To Oni uczą Twój komputer emocji

Tym razem spotkałem się z chłopakami z czyli jednego z nowocześniejszych startupów w Polsce. Chłopaki starają się nauczyć nasze komputery naszych ekspresji mimicznych. Czyli chcą wiedzieć co czujesz gdy masz włączoną kamerę w komputerze. Ale nic się nie martw do tego jeszcze kawałek drogi. Podczas wywiadu postanowiłem zapytać:

– Czy nauka komputerów odczytywania emocji może być zagrożeniem?
– W jakich branżach takie narzędzia mogą być przydatne?
– Jak być lepszym YouTuberem dzięki znajomości stanów emocjonalnych?
– Jakie emocje przyciągają uwagę?
– Czy za pomocą ich oprogramowania można przewidzieć, że ktoś się w nas zakochał?

[sc:formularz-dolny ]

Kłamstwa rozwoju osobistego – część 2

Kłamstwa rozwoju osobistego – część 2. Oto druga część kłamstw rozwoju osobistego. Wejdziemy jeszcze głębiej w światek skażony egocentryzmem, pieniędzmi i władzą nad słabszymi jednostkami. Niestety smutne jest replikowanie przez uczestników Trenerów, co powoduje powstanie jeszcze większej ilości trenerów, którzy są skażeni złymi nawykami, błędnymi przekonaniami. To nie jest tak, że wszyscy trenerzy rozwoju osobistego są źli i trzeba się ich wystrzegać, jednakże Ci którzy ostatnio najgłośniej „krzyczą” bywają kiepskimi przykładami do naśladowania.

Kłamstwa rozwoju osobistego – część 1

Oto pierwsza część kłamstw rozwoju osobistego. W tym odcinku chciałbym Ci przybliżyć kwestię kłamstw rozwoju osobistego oraz manipulacji. Niestety jednostki poszukujące sensu w życiu, rozwiązania problemów są po stokroć bardziej narażone na trenerów manipulatorów, dlatego warto znać te narzędzia, które stosuje część trenerów rozwoju osobistego.

Jak występować publicznie?

Tym razem przygotowałem dla Was film na temat wystąpień publicznych. Jest to zbiór prostych wskazówek pochodzących z mojego doświadczenia oraz pojawiających się wśród znanych mówców. Warto je sobie wziąć do serca, bo nie potrzeba wiele energii by mocno podnieść jakość swoich wypowiedzi. Bo występy publiczne to nie tylko prezentacja, ale i rozmowa o pracę, wywiad czy własny ślub.

[sc:formularz-dolny ]

Czy plakaty wyborcze mają sens? Political fiction w wersji hard

Po wakacyjnej przerwie wracam z filmami na YouTube. Tym razem tuż przed wyborami pod lupę weźmiemy plakaty wyborcze, które tak pięknie ubogacają nasze ulice, parki, przystanki i każde możliwe miejsce w przestrzeni publicznej. Co o tym sądzą politycy? Dlaczego głosowali za ustawą krajobrazową? Czy politycy to zwykli hipokryci? Tego wszystkiego dowiesz się w tym wideo.

Panika – zwierzęcy lęk który kryje się w każdym z nas

Wyobraź sobie, że jesteś na dużej imprezie, gdzie muzykę czuć w brzuchu, a wypite piwo w żyłach. Jedyne co Cię w tym momencie interesuje to rozmowy z przyjaciółmi do białego rana oraz taniec do upadłego. Akurat stoisz pod jedną ze ścian ściskając w rękach plastikowy kubek ulubionego piwa. Niedaleko od siebie słyszysz okrzyk. To nic wyjątkowego w takim miejsce jak to, nie zwracasz na to uwagi. To właśnie ten okrzyk zmieni zabawę w dramat. Tak się składa, że ten okrzyk trafił na podatny grunt, ponieważ kilka osób niespokojnie zaczęło iść szybciej do wyjścia. To zapoczątkowało efekt kuli śnieżnej. Bezwładna masa kilkudziesięciu osób, by za moment zmienić się w kilkaset. Najpierw szybko idąc by za moment panicznie biec do wyjścia. Finalnie tylko kilka osób zna źródło tej fali, ale wszyscy pod wpływem emocji roznoszących się w tłumie, jak ogień w składzie fajerwerków biegną  jak oszaleli do wyjścia.

Ten zwierzęcy lęk to normalny mechanizm, atawizm który ma nas chronić. Mechanizm potęgowany zamkniętym pomieszczeniem, ściskiem, hałasem powoduje, że lęk zdaje się namacalny. Lęk jest tak silny, że ratownicy medyczny oraz ochrona zabezpieczająca tego typu imprezy potrafi mu ulec. Ludzie tracą rozsądek i bardziej przypominają zwierzęta. Gdy do tego dołożymy „wąskie gardło” czyli mały korytarz, wąską bramkę do wyjścia jak mieliśmy to w Bydgoskim uniwersytecie czy jak podczas pielgrzymki do Mekki to otrzymujemy przepis na katastrofę. Zaczynają ginąć ludzie, stratowani i ściśnięci do granic wytrzymałości. Jak w Mekce gdzie ostatnio zginęło stratowanych 717 osób!

Jak bronić się przed paniką?

To nie takie łatwe bo w przedstawionej powyżej historii bardzo trudno jest zachować się racjonalnie. Warto w takiej sytuacji przypomnieć sobie moment wysiadania z zatłoczonego samolotu. Ludzie zazwyczaj wstają z siedzeń kilkanaście-dziesiąt minut przed otwarciem drzwi wyjściowych. Zupełnie bezwładnie, bez sensu. Nie ma sensu iść za tłumem i wstawać ponieważ zrobi się ścisk i zator.

W sytuacji zagrożenia warto racjonalnie zastanowić się czy nie ma alternatywnych wyjść. Jeżeli nie ma, powinniśmy uspokoić naszych najbliższych. Stworzyć grupę spokojnych ludzi, która będzie oddziaływała swoją postawą na tłum. Taka spokojna grupa może przeważyć szalę paniki w decydującym momencie i uratować ludzkie życie.

Staraj się wpływać na znajomych oraz najbliższych. Wybieraj osoby, które stoją „na rozdrożu” nie wiedzą jak się zachować. W takich sytuacjach twoje trzewia będą krzyczały ze strachu ale najważniejsze to zachowaj zewnętrzny spokój i myśl racjonalnie. Za moment otrzeźwiejesz. Jeżeli zidentyfikujesz osoby, które krzyczą i panikują postaraj się je uspokoić, to one będą potęgowały strach i wywoływały panikę. Silniejsza emocja zawsze przeważa, dlatego zachowuj stoicki spokój.

Czy da się uniknąć Paniki?

Można zmniejszać ryzyko. Otwarte przestrzenie zawsze lepiej wpływają niż zamknięte. Dobrze opisane drożne drogi ewakuacji pozwolą uniknąć ofiar. Dobrze przeszkoleni ratownicy będą w stanie zawczasu zdusić w zarodku panikę i lęk. Ostrzeżenia o nadciągającej burzy czy awarii zasilania zawczasu przygotują ludzi na takie sytuacje. Jednak nigdy nie da się zapobiec tego typu wydarzeniom w 100%. W Bydgoszczy zawiodło wszystko. Organizacja, informacja oraz zespół zabezpieczający.

Relacja Pana Wojciecha

[sc:formularz-dolny ]

Psychologiczny obraz Voldemorta

Maiłem dwanaście lat gdy została opublikowana w Polsce pierwsza część Harrego Pottera, czyli byłem o rok starszy od Harrego w książce. To sprawiało, że mały dzieciak, łatwo był w stanie się zachłysnąć magicznym światem, który był tuż za rogiem, tuż za ścianą. Księża przestrzegali z ambon, że to czarna magia. Media były zachwycone, a rodzice nie do końca wiedzieli co począć z tym fenomenem. Finalnie mimo wielu złych bohaterów pojawiających się w książce, dzieciaki nie pobiegły palić kościołów, robić sekcji kotom czy rzucać śmiertelnych uroków na nauczycieli, których nie lubili. Była jednak jedna rzecz, której bały się wszystkie dzieciaki czyli Ten którego imienia nie wolno wymawiać …

W cyklu książek o Harrym Potterze, głównym czynnikiem budującym fabułę jest powrót najgorszego ze złych czarodziejów Voldemorta, który pragnie przejąć władzę nad światem czarodziejów, który jest ostatnią przeszkodą na drodze do panowania nad całym światem.

Psychologiczny obraz Voldemrota

gg

Harry spotyka się co pewien czas ze starym dyrektorem szkoły magii Albusem Dumbledorem by zgłębiać wspomnienia ludzi, którzy znali Voldemrota. Ich celem jest zrozumienie czego chce oraz zgłębienie jego psychiki. Nie jest to co prawda profesjonalne profilowanie przestępców, lecz rzuca sporo światła na destrukcyjne osobowości. Pokazuje pewne zachowania oraz schematy charakterystyczne dla psychopatów oraz seryjnych morderców. Harry by pokonać swojego największego wroga musi go poznać i zrozumieć.

Poznanie Toma Riddla (Voldemrota) pozwala odkryć wiele klasycznych stereotypów oraz schematów zachowań charakterystycznych dla seryjnych morderców. Zacznijmy od początku, Tom wychowywał się w toksycznej rodzinie, był samotnikiem, który dręczył rówieśników, a ponadto znęcał się nad zwierzętami. Takie zaburzenia osobowości mogą świadczyć o problemach z odczuwaniem empatii co bywa charakterystyczne dla psychopatów.

Seryjny morderca czy zagubiony chłopiec?

giphy (1)

Co jest dość interesującym elementem to fakt, że Tom lubił kolekcjonować trofea swoich ofiar. „Czy widziałeś pudełko skradzionych przedmiotów, schowane w jego pokoju? Zostały zabrane od ofiar, nad którymi się znęcał” – Albus Dumbledor. Tom lubił kolekcjonować rzeczy trudne, o dużej wadze historycznej czego zdobycie okazywało się nie lada wyzwaniem.

Emerytowany oficer Policji zapytany, oto dlaczego ludzie tak fascynują się seryjnymi mordercami odpowiedział, że to nie chodzi o nowość, czy o efekt „wow!”. To bardziej jak układanie puzzli, ludzie są uzależnieni od poszukiwania odpowiedzi na pytanie – dlaczego? Co było motywem? Jest to labirynt ludzkich osobowości oraz emocji, które każdy z nas lubi zgłębiać.

Dlaczego?

tumblr_m7da5oJUhX1qmj23to1_500Voldemrota, pociąga władza, nieśmiertelność, a nawet czystość rasowa wśród czarodziejów, którzy sprzeniewierzyli się starym zasadom. Co ciekawe Voldemrot sam jest pół krwi czarodziejem i pół śmiertelnikiem. Może to właśnie dlatego próba wyparcia swoich korzeni sprawia, że jego głównym celem jest pozbycie się pół-czarodziejów, bezczeszczących magiczną krew. Znamiennym jest, że wśród skinheadów jest większy odsetek homoseksualistów niż w społeczeństwie. Co przypomina nam historię Adolfa Hitlera, w którego żyłach najprawdopodobniej płynęła domieszka Żydowskiej krwi, którą za wszelką cenę starał się zmieść z powierzchni ziemi.

Jak poznać seryjnego mordercę?

Harry-Potter-Voldemort-GIF-1430703095

Niestety nie ma prostego zestawu cech oraz zachowań, które pozwoliły by nam łatwo oddzielić seryjnych morderców od zwykłych ludzi. Nawet psychopaci mogą być dobrymi obywatelami, którzy wykorzystują swoją determinację np. by piąć się po szczeblach kariery, nie ujawniając swoich destrukcyjnych możliwości. Jest kilka wspólnych mianowników takich jak: ciężkie dzieciństwo, znęcanie się nad zwierzętami oraz podkładanie ognia, które mogą być czynnikami podnoszącymi ryzyko, że dane dziecko może być narażone na destrukcyjne zachowania w przyszłości.

Cykl książek o małym czarodzieju, jest ciekawą lekcją pokazującą, że bez poznania przyczyn oraz podwalin zła nie jesteśmy w stanie go pokonać. Zrozumienie jest odpowiedzią na przemoc w otaczającym nas świecie. Tylko zrozumienie może być kluczem, dającym nam możliwość naprawienia odrobiny świata.

[sc:formularz-dolny ]

Piotr Kaszubski i jego coming out

Wrzesień 2012 roku, TVP pytanie na śniadanie kreuje „najmłodszego polskiego milionera”. Młodego, wystylizowanego, metroseksualnego mężczyznę. Miał być odkryciem, ale jego odpowiedzi na temat tego jak zarobił fortunę, równały się pudelkowym aforyzmom – wystarczy chcieć, oszczędzałem na drożdżówkach, sprzątałem stajnie, miałem wielkie marzenia itd. Rzyganie tęczą na żywo, tylko to wszystko nie trzymało się kupy.

W lutym 2013 roku, postanowiłem przeanalizować wywiad z „najmłodszym milionerem” na moim kanale YT (do obejrzenia tutaj). Okazało się, że wiele osób myśli podobnie, a film stał się dość popularny w sieci. Kilka dni później Piotr zaczął mnie straszyć abym usunął film z sieci oto jego autentyczny fragment wypowiedzi:

mail

Czas płynął, Piotr przestał mnie nękać swoimi ortograficznymi koszmarami, a w mediach pojawiało się co raz więcej demaskujących artykułów, na temat biznesów Piotra. W pewnym momencie nasz bohater usunął się w cień, ponieważ nie potrafił rzeczowo bronić swojego stanowiska, iż nie jest oszustem. Aż do teraz.

Piotr Kaszubski i jego coming out

Po kolejnych zarzutach prokuratorskich Piotruś postanowił wyjść z cienia i pokajać się w tym materiale wideo, który już Wam objaśniam, bo jest tu parę zdań, na które warto zwrócić uwagę.

Przeprosiny oraz 400 tys. jako darowiznaTo moj pierwszy post po dlugiej nieobecnosci. Chcialbym wraz z tym wideo przekazac 400 000 zl na cele charytatywne oraz przeprosic. Przyznaje, stracielem wlasne cele, plany, marzenia oraz siebie. Zgubielem sie w biegu za pieniadzem. Chce wszystko zmienic i naprawic. Jesli macie jakies pytania, odpowiem na kazde z nich. Zachecam do ich zadawania.

Posted by Piotr Kaszubski on Saturday, 19 September 2015

Analiza wypowiedzi

0:08 – na Twarzy Piotra maluje się radość, trudno jest mu ją okiełznać przed kamerą, dlatego szybko przykrywa ją ręką by została ukryta. Czy w taki sposób zachowuje się skruszony młody człowiek?

0:43Przepraszam za niedociągnięcia prawne i biznesy na granicy prawa – tutaj mamy komunikat, może nie byłem święty ale biznesy były legalne. Dziwnym trafem prokurator ma inne zdanie, dlatego wszczyna śledztwo.

1:27Nie uważam siebie za złego człowieka – to dość znamienne, że źli ludzie nigdy nie uważają się za złych ludzi. Zawsze jesteśmy sobie w stanie wytłumaczyć nasze działanie jako dobre.

Sprzedajesz lewy lek na raka? – dawałem im nadzieję, sprzedajesz wrak zamiast samochodu – dałem im możliwość na tanie auto, jesteś zbrodniarzem wojennym? – robiłem to dla dobra ojczyzny i tak dalej. Racjonalizacja naszych złych decyzji jest naturalnym procesem.

1:40Nikt nigdy nie uczył mnie jak robić interesy –  nieznajomość prawa nie zwalania z jego przestrzegania. Próba zrzucenia odpowiedzialności na zewnątrz.

2:40Od teraz moje przedsięwzięcia będą sprawdzane prawnie – czyli Piotr przyznał się, że do tej pory prawo miał w dużym poważaniu?

2:50do tej pory rzecznicy wydawali decyzję na podstawie rozmów telefonicznych (…) mają tendencje do wypierania się – a więc mamy sprawcę! To wszystko wina tajemniczych rzeczników, którzy wypierają się! Dranie!

Dalej w filmie są przeprosiny, przekazanie środków na własną fundację itp.

A na koniec pojawia się taka grafika:

glowna

Directed? Piotr sam się przyznał, że to była zwykła reżyserka? Nieautentyczna skrucha? Oceńcie sami.

Reżyserka?

Ogólna stylistyka filmu ma wskazywać na smutek, drgający głos, czerń i biel, rzewna muzyczka, tylko tego czego tam naprawdę zabrakło to autentycznej, chociażby na ułamek sekundy ekspresji smutku.

Po czym poznać autentyczny smutek? Po takim ruchu brwi, jak to mówi dr Ekman są to mięśnie wiarygodne, ponieważ bardzo trudno jest udać taki ruch wewnętrznych kącików brwi ku górze. Więcej na temat ekspresji smutku możecie przeczytać tutaj

Komentarz prokuratora

Argumentacja przedstawiona przez podejrzanego nie znajduje odzwierciedlenia ani w materiale dowodowym, ani w obowiązujących przepisach. Sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Poszukujemy tej osoby, na razie bez listu gończego. Jeżeli jednak będzie to nieskuteczne, będziemy go poszukiwali listem gończym.

Piotrze skoro jesteś niewinny to dlaczego ukrywasz się przed wymiarem sprawiedliwości?

[sc:formularz-dolny ]

Dlaczego Francuzi i Niemcy przyłączają się do ISIS?

Kolejne obrazki terrorystów z Państwa Islamskiego obiegają świat. Obcięte głowy? Proszę bardzo. Zakopane żywcem kobiety? Nic prostszego. Dzieci wysadzające się w tłumie niewiernych? Oczywiście. Nie zapominają o dodaniu do tego wszystkiego okrzyku Allah akbar, pamiętaj o emocjonalnym zabarwieniu tego okrzyku, ma brzmieć jakbyś wygrał szóstkę w Totolotka. Nie ma wątpliwości, że twór nazywany Państwem Islamskim jest bytem, z którym ludzkość rozstała by się z przyjemnością, w tempie rozchodzącej się eksplozji termojądrowej na ternie bliskiego wschodu. Niestety sytuacja tam to istny przekładaniec, tłuką się wszyscy ze wszystkimi. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo kto jest tam tym dobrym. Mało tego, setki Francuzów, Niemców, Amerykanów Szwedów, a nawet kilkunastu Polaków, zasilają szeregi tego chorego tworu. Co się dzieje w głowach tych ludzi, że nagle wpadają na genialny pomysł, dołączenia do bandy zwyrodnialców?

Masowe mordy to stary wynalazek

Cofnijmy się najpierw odrobinę w przeszłość. Dla wszystkich, którzy sądzą, że działania tego typu to coś nowego w dziejach świata muszę rozczarować, to stara jak świat taktyka – wojna totalna. Aleksander Macedoński świetnie zdawał sobie sprawę, że nic nie działa tak na morale przeciwników jak przerażenie. Strach przed swoją armią potęgował za pomocą masowych mordów i wymyślnych rzezi, z których celowo oszczędzał jednostki, których celem było rozniesienie takiej wieści niczym dżuma. Ale to było dawno, co? Przenieśmy się w takim razie do 1948 roku. Miesiąc przed proklamowaniem niepodległości, Izraelskie bojówki Irgun i Lehi spacyfikowało Palestyńską wioskę Dajr Jassin. Napastnicy zajmowali dom po domu, wrzucając do nich granaty ręczne i strzelając do wszystkich: kobiet, starców, dzieci. Rozstrzelano też na skraju wsi ponad 80 mężczyzn wziętych do niewoli. Celem było wzbudzenie przerażenia wśród ludności arabskiej stawiającej opór powstającemu państwu Izrael.

Dlaczego ludzie przyłączają się do zbrodniarzy?

W 1951 Eric Hoffer opublikował książkę The True Believer, która stara się zrozumieć i znaleźć przyczyny powstawania masowych ruchów społecznych. Hoffer w swojej publikacji zdradza, że największym motywatorem przyciągających ludzi do tego typu ruchów społecznych jest nadzieja. W przypadku ISIS może to być nadzieja, na sukces, nowe życie, władzę, kobiety czy bogactwo. Szczególnie narażone na tego typu komunikaty są osoby, które nie potrafią się odnaleźć w dotychczasowym otoczeniu, którym jest trudno się dostosować. Hoffer uznał, za podatne osoby z marginesu społecznego, zdesperowane, wykluczone w jakiś sposób (fizycznie czy społecznie) ponieważ przynależność do jakiejś społeczności jest dla człowieka bardzo istotna. 

Jednakże najbardziej niebezpiecznym jest fakt, że takie masowe ruchy przyciągają psychopatyczne osobowości, które są skłonne do najgorszych czynów. Okazuje się, że ruchy religijne takie jak ISIS potrzebują takich jednostek, ponieważ ich główną strategią jest wojna totalna, a mordowanie bezbronnych ludzi czy obcinanie im maczetą głowy nie należy do najłatwiejszych rzeczy dla zwykłego człowieka.

Mimo, że psychopaci niczym nie różnią się od nas, na pierwszy rzut oka, to nie są tacy jak ja czy Ty. Spełnieniem psychopaty samym w sobie może być kontrola oraz dominacja, co sprawia, że czuje się stabilnie oraz bezpiecznie. Ruchy masowe oparte na religii odrzucające etykę, nadzór oraz prawo są idealnym zbiorowiskiem, w którym może się ukryć by realizować bez skrępowania swoje cele za pomocą mordów, tortur, gwałtów itp. Co ciekawe jednostka dopuszczająca się takich zbrodni jest oceniana jako bardziej wartościowsza. Jej status w organizacji rośnie, jako osoby która całkowicie poświęca się sprawie. Tak też było w przypadku Stalina, Eichmann, Pol Pota czy Teda Bundiego. Czym byli bardziej bezwzględni, tym ich status w organizacji rósł.

ISIS to tygiel różnych typów osobowości, niewielki odsetek tych zbiorowości to kryminaliści, a jeszcze mniejszy psychopaci. Jednakże to właśnie oni będą wpływać i sterować tego typu ruchami, ponieważ będą uznawani za najbardziej poświęconych sprawie, a co za tym idzie będą wzorem dla innych członków. To sprawia, że jeżeli nie zostaną na czas powstrzymani, spirala przemocy będzie się rozwijała do skali jaką mogliśmy obserwować w nazistowskich Niemczech.

[sc:formularz-dolny ]

Co można wyczytać z naszych zdjęć w Internecie?

Coraz częściej zdarza się, że dostaje do analizy zdjęcia – Co z niego można wyczytać Panie Piotrze? – niestety w większości wypadków odpowiedz jest prosta – niewiele. Mimo, że filmy od lat przekazują, że doświadczeni policjanci z papierosem w ustach, z pewnością porównywalną do imigrantów przekraczających Niemiecką granicę, szybko wyciągają wnioski, które przynoszą zwrot w śledztwie. Niestety życie jest bardziej skomplikowane. Ale dlaczego analiza behawioralna na podstawie zdjęć nie daje zbyt wiele informacji? Czy nie widać na nich mowy ciała? Niestety jest to tylko wycinek, klatka z życia oraz sytuacji. W wielu sytuacjach wycięcie jednej klatki może skutecznie utrudnić odczytanie pełnej ekspresji mimicznej czy intencji.

A dla wszystkich facebookowych i instagramowych detektywów Oto 10 elementów, które można wyczytać ze zdjęć które obserwujemy. Są to wskazówki od Jeo Navarro, mojego ulubionego praktyka mowy ciała (nie naukowca) .

  1. Kontekst zdjęcia jest kluczem do jego analizy. Kiedy zdjęcie zostało wykonane? Gdzie zostało wykonane? Dlaczego? Kto je wykonywał oraz co działo się tego dnia w tym momencie?
  2. Czy to publiczne czy prywatne wydarzenie? Ile osób jest na zdjęciu oraz zaangażowanych do jego wykonania? Pamiętaj, że politycy oraz celebryci celowo dają robić sobie zdjęcia w reżyserowanych sytuacjach i unikają fotografów w sytuacjach prywatnych.
  3. Czy zdjęcie zostało wykonane ze świadomością osoby, która jest bohatera czy zostało wykonane z ukrycia?
  4. Zastanów się co działo się tuż przed zrobieniem zdjęcia? Silne stany emocjonalne potrafią się utrzymywać kilkadziesiąt minut od ich powstania, tym samym mogą postawiać przecieki na ich temat na zdjęciach, które zostały zrobione.
  5. Czy bohater zdjęcia jest pewny siebie czy nieśmiały w zwykłych sytuacjach? Bywa, że osoby pewne siebie wyglądają na zdjęciach jak srający kot na pustyni, ponieważ nie są do tego przyzwyczajone, musimy brać to pod uwagę.
  6. Czy dana osoba jest często fotografowana? Politycy oraz celebryci, którzy są fotografowani na każdym kroku potrafią wyrobić sobie maskę, którą wykorzystują za każdym razem gdy są fotografowani. Można to poznać po minie np. uśmiech i dany profil, które są bardzo często prezentowane.
  7. Jeżeli dostrzegamy na zdjęciu dyskomfort musimy zastanowić się co jest jego powodem. Czy to z powodu samego procesu robienia zdjęć? Czy może jest to związane z osobami w otoczeniu lub samej osobie fotografa?
  8. To na co warto zwrócić uwagę to gdzie osoba trzyma ręce, oraz czy ma odchyloną głowę. Pokazywanie szyi oraz dłoni to oznaka komfortu. Warto zwrócić również uwagę na biodra oraz kierunek, w którym są ułożone stopy. Osoby, które się przytulają a ich biodra są od siebie oddalone wskazują na brak zażyłości oraz brak seksualnego złotego pociągu.
  9. Czy fotografia jest zrobiona z ukrycia bądź w niewłaściwym momencie? Nie ma co spodziewać się pozytywnej reakcji gdy ktoś robi Ci zdjęcie w kompromitującej sytuacji, bądź siedzi w Twoim ogródku czyhając na ciebie za oknem.
  10. Selfi i zdjęcia z rąsi są najmniej wiarygodnymi zdjęciami ze wszystkich możliwych ich niska jakość oraz skupienie na samej twarzy skutecznie uniemożliwia analizę całego ciała. Niestety twarz na zdjęciach jest jedną z mniej wiarygodnych wskazówek do analizy, jesteśmy mistrzami masek. Potrafimy je wkładać przed wyjściem do pracy a ściągać je dopiero po powrocie z Mordoru.

Pamiętaj: fotografia nie musi zawierać kluczowego momentu, dany wycinek może skutecznie zniekształcać przekaz, który był obecny podczas tworzenia tego zdjęcia. To co jest istotne w obserwacji osób na fotografiach to ich reakcja oraz powód takiej właśnie reakcji. Pamiętaj również, że analiza fotografii to bardziej zabawa, która jest obarczona ogromnym marginesem błędu.

[sc:formularz-dolny ]

Jak skutecznie łapać stopa – mowa ciała autostopowicza

W 2011 roku miałem to szczęście, że zjawiłem się w Warszawie w momencie największej awarii energetycznej na Dworcu Centralnym.  Setki osób oczekujących na swoje pociągi, kupujących bilety oraz pijących kawy w pobliskich barach, nagle wszystkich spowija nieprzebrana ciemność oraz cisza. Ciemność była lepka od strachu oraz pomruków niedowierzania. A był to okres w którym ilość ataków terrorystycznych rosła, a strach czaił się w każdym pozostawionym samotnie plecaku.

Po kilku minutach pojawiły się odległe światła strażackich latarek, były światełkiem w tunelu lepkiego strachu, który co raz mocniej dawał o sobie znać jeżąc włosy na rękach. Strażacy szybko wyprowadzili wszystkich pasażerów i tym samym skończyła się dość przerażająca przygoda na Dworcu Centralnym. 15 jednostek straży pożarnej uwinęło się z tym zadaniem raz dwa. Ten zbieg okoliczności sprawił, że wyjazd pociągiem z Warszawy był bardzo utrudniony, problem polegał na tym, że inne dworce zapełniły się tempem promocji karpi w Lidlu i dostanie jakiegokolwiek biletu do Gdańska graniczyło z cudem.

Postanowiliśmy wrócić autostopem do Gdańska. Kilkadziesiąt minut później staliśmy na dość ruchliwej drodze wylotowej z Warszawy. Na której na wszelkie sposoby staraliśmy się kogoś zatrzymać. Czas mijał a słońce delikatnie zachodziło za horyzont. Jak każdy zaprawiony autotopowicz mieliśmy świadomość, że po zmroku szanse na złapanie stopa spadają prawie do zera. Czas mijał ruch na drodze powoli się zmniejszał, a nasze przekonanie, że autostop to najlepsze rozwiązanie topniał jak poparcie dla PO po drugiej kadencji, pewnie musielibyśmy spędzić tą noc w pobliskim lesie gdyby nie ….

Najważniejsze wskazówki dla autostopowicza

Nasze zachowanie, ubiór oraz miejsce, w którym się znajdujemy może znacząco wpłynąć na nasz sukces w łapaniu stopa podczas naszych podróży. Postanowiłem zebrać kilka, które mogą okazać się przydatne.

  1. Stój w bezpiecznym, oświetlonym miejscu – najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo, dlatego stanie za zakrętami, wąskich drogach bez pobocza oraz oświetlenia to istne samobójstwo. Dlatego wybierz takie miejsce, w którym poczujesz się bezpiecznie. Twój komfort automatycznie wpłynie na Twoje zachowanie oraz mowę ciała, co zwiększy Twoją szansę na złapanie transportu.
  2. Pokazuj wnętrza dłoni – kiedy kogoś widzimy to podświadomie zadajemy sobie jako pierwsze pytanie, czy ta osoba jest dla mnie zagrożeniem. Pokazywanie wnętrza dłoni sygnalizuje, że nie mam nic ukrytego w dłoniach co mogło by Cię skrzywdzić.
  3. Nawiązuj kontakt wzrokowy z kierowcami – autostop to budowanie błyskawicznych relacji z kierowcami, jedną z najważniejszych rad będzie próba łapania kontaktu wzrokowego z kierowcami, jak nie widzisz twarzy staraj się patrzyć dokładnie w miejsce kierowcy, to że Ty nie widzisz kierowcy nie oznacza, że on nie widzi Ciebie. Jak się okazuje, kontakt wzrokowy podnosi o 50% szansę na złapanie stopa. (Źródło: Social Psychology, Myers. p.503 Social Relations)
  4. Rozmawiaj z kierowcą – złapanie autostopu to połowa sukcesu, druga połowa to jak blisko celu zostaniemy podwiezieni. Najprostszym sposobem na wydłużenie podróży będzie nawiązanie relacji z kierowcą, do czego przyda nam się umiejętność konwersacji. Jeżeli chcesz rozwinąć tego typu umiejętność to zapraszam do mojego materiału wideo na ten temat – tutaj.
  5. Ubieraj się na jasno – jasny kolor ubrań przyciągnie do Ciebie uwagę na ruchliwej ulicy, ponadto jasne ubrania w przeciwieństwie do ciemnych, są uznawane za bardziej wiarygodne i bezpieczne. Staraj się by ubrania były czyste i schludne, pamiętaj by nie wyglądać jak bezdomny czy morderca z filmów sensacyjnych. Krótkie rękawy ponadto pokazują, że nic nie ukrywamy w rękawach co podnosi komfort kierowcy. Unikaj także czarnych ubrań, czapki oraz okularów przeciwsłonecznych.
  6. Znak na kartonie – karton z kierunkiem, do którego się udajemy może skutecznie podnieść naszą skuteczność. Pamiętaj aby opisać kierunek bardzo ogólnie, dzięki temu masz do dyspozycji większą pulę kierowców, zamiast pisać „Calais” (miasto w północnej Francji) lepiej napisać „Na północ”. Pamiętaj by Twój znak był czytelny oraz zrozumiały dla kierowców. Np. we Francji pisz po francusku zamiast po angielsku.
  7. Bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo! – Pamiętaj, że Twoje zdrowie oraz życie to bardzo krucha sprawa. Jeżeli Twoje przeczucie mówi Ci – nie wsiadaj do tego samochodu, to lepiej tak zrób. Twoja intuicja może Ci czasem dopomóc, ponadto pamiętaj by mieć przy sobie kubotan czy gaz pieprzowy. Wybieraj bezpieczne, oświetlone miejsca.

…… i pewnie zostalibyśmy w tym lesie przykryci szyszkami i budzeni przez miejscowe dziki gdyby nie rozlatujący się VW Transporter. Zatrzymał się kilkanaście metrów dalej (na początku myśleliśmy, że się po prostu popsuł) i jak się okazało jechał do Gdańska. Żeby było zabawniej był to jakiś lider grupy świadków Jehowy, który starał się z nami rozmawiać o bogu i zapraszał na na swoje spotkania więc było bardzo wesoło. Dotarliśmy do domu po ładnych paru godzinach, cali i zdrowi, a tym czasem Dworzec Centralny nadal spowijały ciemności Mordoru.

P.S. Zapraszam Was do dodawania Waszych wskazówek pod tym wpisem, czym więcej ich się tu zbierze tym lepiej dla przyszłych autostopowiczów.

[sc:formularz-dolny ]

Jak noworodki widzą ludzi oraz ich ekspresje mimiczne?

Naukowcy w Szwecji i Norwegii, postanowili przetrzeć szlak odpowiadając sobie na pytanie – jak nasze symulowane ekspresje mimiczne są widziane przez noworodka? To że noworodki mają problem z odróżnianiem kolorów oraz mają niską ostrość wzroku to żadna tajemnica oznajmia dr Svein Magnussen, emerytowany profesor psychologii na Uniwersytecie w Oslo. Dzięki odkryciu naukowców ze Skandynawii już znamy odpowiedź. Noworodki są w stanie dostrzec nasze twarze oraz potrafią dostrzec różnice pomiędzy ekspresjami mimicznymi.

Okazało się, że wcześniejsze badania nie przewidywały, że ostrość wzroku noworodka jest bardzo ograniczona. Ostrość wzroku maleństwa jest dobra do odległości średnio 30 cm, to wystarczająca odległość by dostrzec twarz karmiącej niemowlę matkę. Powyżej tej odległości obraz bardzo się rozmywa. Aby było ciekawiej dzieci rozpoznają różne emocje z różnej odległości np. gniew był dostrzegany z dalszej odległości niż zadowolenie.  Do tej odległości dziecko jest w stanie dostrzec poszczególne emocje. Ale czy potrafi na nie reagować oraz je naśladować? Tego nie wiemy. Wiemy, że dziecko już w brzuchu matki uruchamia partie mięśni naśladując podstawowe ekspresje mimiczne.

NEWBORN-BABY-SEES-570

Tak na koniec zastanawia mnie jedna kwestia, skoro dziecko nie widzi ostro średnio powyżej 30 cm, to czy matki karmiące od urodzenia dziecko butelką, odbierają jakiś element wspólnej więzi? Jakiegoś istotnego bodźca (regularne karmienie)?

Źródło: Simulating newborn face perception Olov von Hofsten; Claes von Hofsten; Unni Sulutvedt; Bruno Laeng; Tim Brennen; Svein Magnussen

[sc:formularz-dolny ]

Mowa ciała w relacjach – bezpłatny webinar

Zapraszam Cię serdecznie 27 sierpnia na bezpłatny webinar na temat mowy ciała i jej znaczenia w relacjach. Ostatnimi czasy ukazało się kilka niesamowitych badań, które rzucają dodatkowe światło na ten temat. Ponadto podczas 1 godzinnego webinaru przedstawię kilka wskazówek oraz nowości, które tutaj się pojawią w tym zapowiem nadchodzące szkolenie.

Dla kogo jest ten webinar?

  • Dla rekrutrów i działów HR – by umieć weryfikować umiejętności przyszłych pracowników
  • Dla sprzedawców – by lepiej rozumieć swoich klientów
  • Dla przedsiębiorców – by wiedzieć z kim warto współpracować
  • Dla studentów – by wiedzieć jakie zachowania mogą być odebrane jako mało wiarygodne
  • Dla psychologów, coachów – by wiedzieć co tak naprawdę kryje się w głowie naszego klienta
  • Dla Ciebie – bo dobre decyzje są w życiu najważniejsze!

27 sierpnia, start równo 20.00

P.S. Zadawajcie pytania na temat mowy ciała pod tym wpisem. Za najciekawsze pytania, na które odpowiem powędrują nagrody.

Co przekazuje światu Twoja twarz?

Nienawidzę supermarketów i kocham je zarazem. Nie znoszę, ponieważ chodzenie w kółko przyprawia mnie o szewską pasję. Lubię szybkie decyzję oraz szybkie zakupy. Kocham, bo kiedy siedzę w Grycanie, jedząc lody jogurtowe, mam szansę zaobserwować całą paletę zachowań oraz ekspresji mimicznych. Można dostrzec kobiety, które stojąc za kasą nie uśmiechają się co sprawia, że ludzie odbierają je jako zbyt dumne, czy wynoszące się (a sprzedaż spada). W naszym społeczeństwie utarło się, że uśmiech jest absolutnie naturalnym atrybutem kobiecym, a jego brak jest oznaką czegoś złego. Można też spotkać mężczyzn w salonach komputerowych, których marsowe oblicze jest odbierane jako postawa eksperta. Takie niesprawiedliwe i takie ludzkie.

Co nauka mówi o naszych obliczach?

Daniel Gill oraz jego koledzy z Uniwersytetu  Glasgow opublikowali w Psychological Science eksperyment, który miał rzucić więcej światła na znaczenie naszych twarzy. Postanowili zbadać 3 czynniki: dominacja, atrakcyjność oraz zaufanie, a to wszystko z perspektywy naszej mimiki. Za pomocą specjalistycznego programu prezentowano ruchy mimiczne niewielkiej grupie badanych. Ich celem była ocena 3 wcześniej wymienionych czynników. Jakie wnioski płynęły z tego eksperymentu:

Wyższa dominacja – marszczenie brwi oraz nosa, przycinanie ust

Niższa dominacja – unoszenie i opadanie brwi (ruch), rozciąganie warg oraz opuszczanie podbródka

Wysokie zaufanie – unoszenie brwi, rozciąganie przestrzeni między nosem a ustami, uśmiech

Niskie zaufanie – zwężanie oczu, marszczenie nosa oraz brwi, rozszerzanie nozdrzy, uchylone usta

Wysoka atrakcyjność – unoszenie i opadanie brwi (ruch), uśmiech oraz rozszerzanie ust do tyłu w lekkim uśmiechu

Niska atrakcyjność – zwężanie oczu, marszczenie nosa oraz brwi, uchylone usta i rozciągnięte ku tyłowi

Dzięki tej wiedzy jesteście w stanie zarządzać swoim odbiorem, warto to zapamiętać. Swoją drogą, czy to nie przypomina Wam niektórych ekspresji mimicznych?

Replikacja?

Jest o bardzo ciekawy eksperyment, jednakże posada zbyt skromną próbę badawczą, a ponadto nie położono nacisku na ocenę pod kątem płci. Myślicie, że warto zreplikować to badanie na większej grupie uczestników?

[sc:formularz-dolny ]

Źródło:

Facial Movements Strategically Camouflage Involuntary Social Signals of Face Morphology, Daniel Gill, Oliver G. B. Garrod, Rachael E. Jack, Philippe G. Schyns, Institute of Neuroscience and Psychology, University of Glasgow