Psychologiczny obraz Voldemorta

Maiłem dwanaście lat gdy została opublikowana w Polsce pierwsza część Harrego Pottera, czyli byłem o rok starszy od Harrego w książce. To sprawiało, że mały dzieciak, łatwo był w stanie się zachłysnąć magicznym światem, który był tuż za rogiem, tuż za ścianą. Księża przestrzegali z ambon, że to czarna magia. Media były zachwycone, a rodzice nie do końca wiedzieli co począć z tym fenomenem. Finalnie mimo wielu złych bohaterów pojawiających się w książce, dzieciaki nie pobiegły palić kościołów, robić sekcji kotom czy rzucać śmiertelnych uroków na nauczycieli, których nie lubili. Była jednak jedna rzecz, której bały się wszystkie dzieciaki czyli Ten którego imienia nie wolno wymawiać …

W cyklu książek o Harrym Potterze, głównym czynnikiem budującym fabułę jest powrót najgorszego ze złych czarodziejów Voldemorta, który pragnie przejąć władzę nad światem czarodziejów, który jest ostatnią przeszkodą na drodze do panowania nad całym światem.

Psychologiczny obraz Voldemrota

gg

Harry spotyka się co pewien czas ze starym dyrektorem szkoły magii Albusem Dumbledorem by zgłębiać wspomnienia ludzi, którzy znali Voldemrota. Ich celem jest zrozumienie czego chce oraz zgłębienie jego psychiki. Nie jest to co prawda profesjonalne profilowanie przestępców, lecz rzuca sporo światła na destrukcyjne osobowości. Pokazuje pewne zachowania oraz schematy charakterystyczne dla psychopatów oraz seryjnych morderców. Harry by pokonać swojego największego wroga musi go poznać i zrozumieć.

Poznanie Toma Riddla (Voldemrota) pozwala odkryć wiele klasycznych stereotypów oraz schematów zachowań charakterystycznych dla seryjnych morderców. Zacznijmy od początku, Tom wychowywał się w toksycznej rodzinie, był samotnikiem, który dręczył rówieśników, a ponadto znęcał się nad zwierzętami. Takie zaburzenia osobowości mogą świadczyć o problemach z odczuwaniem empatii co bywa charakterystyczne dla psychopatów.

Seryjny morderca czy zagubiony chłopiec?

giphy (1)

Co jest dość interesującym elementem to fakt, że Tom lubił kolekcjonować trofea swoich ofiar. „Czy widziałeś pudełko skradzionych przedmiotów, schowane w jego pokoju? Zostały zabrane od ofiar, nad którymi się znęcał” – Albus Dumbledor. Tom lubił kolekcjonować rzeczy trudne, o dużej wadze historycznej czego zdobycie okazywało się nie lada wyzwaniem.

Emerytowany oficer Policji zapytany, oto dlaczego ludzie tak fascynują się seryjnymi mordercami odpowiedział, że to nie chodzi o nowość, czy o efekt „wow!”. To bardziej jak układanie puzzli, ludzie są uzależnieni od poszukiwania odpowiedzi na pytanie – dlaczego? Co było motywem? Jest to labirynt ludzkich osobowości oraz emocji, które każdy z nas lubi zgłębiać.

Dlaczego?

tumblr_m7da5oJUhX1qmj23to1_500Voldemrota, pociąga władza, nieśmiertelność, a nawet czystość rasowa wśród czarodziejów, którzy sprzeniewierzyli się starym zasadom. Co ciekawe Voldemrot sam jest pół krwi czarodziejem i pół śmiertelnikiem. Może to właśnie dlatego próba wyparcia swoich korzeni sprawia, że jego głównym celem jest pozbycie się pół-czarodziejów, bezczeszczących magiczną krew. Znamiennym jest, że wśród skinheadów jest większy odsetek homoseksualistów niż w społeczeństwie. Co przypomina nam historię Adolfa Hitlera, w którego żyłach najprawdopodobniej płynęła domieszka Żydowskiej krwi, którą za wszelką cenę starał się zmieść z powierzchni ziemi.

Jak poznać seryjnego mordercę?

Harry-Potter-Voldemort-GIF-1430703095

Niestety nie ma prostego zestawu cech oraz zachowań, które pozwoliły by nam łatwo oddzielić seryjnych morderców od zwykłych ludzi. Nawet psychopaci mogą być dobrymi obywatelami, którzy wykorzystują swoją determinację np. by piąć się po szczeblach kariery, nie ujawniając swoich destrukcyjnych możliwości. Jest kilka wspólnych mianowników takich jak: ciężkie dzieciństwo, znęcanie się nad zwierzętami oraz podkładanie ognia, które mogą być czynnikami podnoszącymi ryzyko, że dane dziecko może być narażone na destrukcyjne zachowania w przyszłości.

Cykl książek o małym czarodzieju, jest ciekawą lekcją pokazującą, że bez poznania przyczyn oraz podwalin zła nie jesteśmy w stanie go pokonać. Zrozumienie jest odpowiedzią na przemoc w otaczającym nas świecie. Tylko zrozumienie może być kluczem, dającym nam możliwość naprawienia odrobiny świata.

[sc:formularz-dolny ]

Piotr Kaszubski i jego coming out

Wrzesień 2012 roku, TVP pytanie na śniadanie kreuje „najmłodszego polskiego milionera”. Młodego, wystylizowanego, metroseksualnego mężczyznę. Miał być odkryciem, ale jego odpowiedzi na temat tego jak zarobił fortunę, równały się pudelkowym aforyzmom – wystarczy chcieć, oszczędzałem na drożdżówkach, sprzątałem stajnie, miałem wielkie marzenia itd. Rzyganie tęczą na żywo, tylko to wszystko nie trzymało się kupy.

W lutym 2013 roku, postanowiłem przeanalizować wywiad z „najmłodszym milionerem” na moim kanale YT (do obejrzenia tutaj). Okazało się, że wiele osób myśli podobnie, a film stał się dość popularny w sieci. Kilka dni później Piotr zaczął mnie straszyć abym usunął film z sieci oto jego autentyczny fragment wypowiedzi:

mail

Czas płynął, Piotr przestał mnie nękać swoimi ortograficznymi koszmarami, a w mediach pojawiało się co raz więcej demaskujących artykułów, na temat biznesów Piotra. W pewnym momencie nasz bohater usunął się w cień, ponieważ nie potrafił rzeczowo bronić swojego stanowiska, iż nie jest oszustem. Aż do teraz.

Piotr Kaszubski i jego coming out

Po kolejnych zarzutach prokuratorskich Piotruś postanowił wyjść z cienia i pokajać się w tym materiale wideo, który już Wam objaśniam, bo jest tu parę zdań, na które warto zwrócić uwagę.

Przeprosiny oraz 400 tys. jako darowiznaTo moj pierwszy post po dlugiej nieobecnosci. Chcialbym wraz z tym wideo przekazac 400 000 zl na cele charytatywne oraz przeprosic. Przyznaje, stracielem wlasne cele, plany, marzenia oraz siebie. Zgubielem sie w biegu za pieniadzem. Chce wszystko zmienic i naprawic. Jesli macie jakies pytania, odpowiem na kazde z nich. Zachecam do ich zadawania.

Posted by Piotr Kaszubski on Saturday, 19 September 2015

Analiza wypowiedzi

0:08 – na Twarzy Piotra maluje się radość, trudno jest mu ją okiełznać przed kamerą, dlatego szybko przykrywa ją ręką by została ukryta. Czy w taki sposób zachowuje się skruszony młody człowiek?

0:43Przepraszam za niedociągnięcia prawne i biznesy na granicy prawa – tutaj mamy komunikat, może nie byłem święty ale biznesy były legalne. Dziwnym trafem prokurator ma inne zdanie, dlatego wszczyna śledztwo.

1:27Nie uważam siebie za złego człowieka – to dość znamienne, że źli ludzie nigdy nie uważają się za złych ludzi. Zawsze jesteśmy sobie w stanie wytłumaczyć nasze działanie jako dobre.

Sprzedajesz lewy lek na raka? – dawałem im nadzieję, sprzedajesz wrak zamiast samochodu – dałem im możliwość na tanie auto, jesteś zbrodniarzem wojennym? – robiłem to dla dobra ojczyzny i tak dalej. Racjonalizacja naszych złych decyzji jest naturalnym procesem.

1:40Nikt nigdy nie uczył mnie jak robić interesy –  nieznajomość prawa nie zwalania z jego przestrzegania. Próba zrzucenia odpowiedzialności na zewnątrz.

2:40Od teraz moje przedsięwzięcia będą sprawdzane prawnie – czyli Piotr przyznał się, że do tej pory prawo miał w dużym poważaniu?

2:50do tej pory rzecznicy wydawali decyzję na podstawie rozmów telefonicznych (…) mają tendencje do wypierania się – a więc mamy sprawcę! To wszystko wina tajemniczych rzeczników, którzy wypierają się! Dranie!

Dalej w filmie są przeprosiny, przekazanie środków na własną fundację itp.

A na koniec pojawia się taka grafika:

glowna

Directed? Piotr sam się przyznał, że to była zwykła reżyserka? Nieautentyczna skrucha? Oceńcie sami.

Reżyserka?

Ogólna stylistyka filmu ma wskazywać na smutek, drgający głos, czerń i biel, rzewna muzyczka, tylko tego czego tam naprawdę zabrakło to autentycznej, chociażby na ułamek sekundy ekspresji smutku.

Po czym poznać autentyczny smutek? Po takim ruchu brwi, jak to mówi dr Ekman są to mięśnie wiarygodne, ponieważ bardzo trudno jest udać taki ruch wewnętrznych kącików brwi ku górze. Więcej na temat ekspresji smutku możecie przeczytać tutaj

Komentarz prokuratora

Argumentacja przedstawiona przez podejrzanego nie znajduje odzwierciedlenia ani w materiale dowodowym, ani w obowiązujących przepisach. Sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Poszukujemy tej osoby, na razie bez listu gończego. Jeżeli jednak będzie to nieskuteczne, będziemy go poszukiwali listem gończym.

Piotrze skoro jesteś niewinny to dlaczego ukrywasz się przed wymiarem sprawiedliwości?

[sc:formularz-dolny ]

Co można wyczytać z naszych zdjęć w Internecie?

Coraz częściej zdarza się, że dostaje do analizy zdjęcia – Co z niego można wyczytać Panie Piotrze? – niestety w większości wypadków odpowiedz jest prosta – niewiele. Mimo, że filmy od lat przekazują, że doświadczeni policjanci z papierosem w ustach, z pewnością porównywalną do imigrantów przekraczających Niemiecką granicę, szybko wyciągają wnioski, które przynoszą zwrot w śledztwie. Niestety życie jest bardziej skomplikowane. Ale dlaczego analiza behawioralna na podstawie zdjęć nie daje zbyt wiele informacji? Czy nie widać na nich mowy ciała? Niestety jest to tylko wycinek, klatka z życia oraz sytuacji. W wielu sytuacjach wycięcie jednej klatki może skutecznie utrudnić odczytanie pełnej ekspresji mimicznej czy intencji.

A dla wszystkich facebookowych i instagramowych detektywów Oto 10 elementów, które można wyczytać ze zdjęć które obserwujemy. Są to wskazówki od Jeo Navarro, mojego ulubionego praktyka mowy ciała (nie naukowca) .

  1. Kontekst zdjęcia jest kluczem do jego analizy. Kiedy zdjęcie zostało wykonane? Gdzie zostało wykonane? Dlaczego? Kto je wykonywał oraz co działo się tego dnia w tym momencie?
  2. Czy to publiczne czy prywatne wydarzenie? Ile osób jest na zdjęciu oraz zaangażowanych do jego wykonania? Pamiętaj, że politycy oraz celebryci celowo dają robić sobie zdjęcia w reżyserowanych sytuacjach i unikają fotografów w sytuacjach prywatnych.
  3. Czy zdjęcie zostało wykonane ze świadomością osoby, która jest bohatera czy zostało wykonane z ukrycia?
  4. Zastanów się co działo się tuż przed zrobieniem zdjęcia? Silne stany emocjonalne potrafią się utrzymywać kilkadziesiąt minut od ich powstania, tym samym mogą postawiać przecieki na ich temat na zdjęciach, które zostały zrobione.
  5. Czy bohater zdjęcia jest pewny siebie czy nieśmiały w zwykłych sytuacjach? Bywa, że osoby pewne siebie wyglądają na zdjęciach jak srający kot na pustyni, ponieważ nie są do tego przyzwyczajone, musimy brać to pod uwagę.
  6. Czy dana osoba jest często fotografowana? Politycy oraz celebryci, którzy są fotografowani na każdym kroku potrafią wyrobić sobie maskę, którą wykorzystują za każdym razem gdy są fotografowani. Można to poznać po minie np. uśmiech i dany profil, które są bardzo często prezentowane.
  7. Jeżeli dostrzegamy na zdjęciu dyskomfort musimy zastanowić się co jest jego powodem. Czy to z powodu samego procesu robienia zdjęć? Czy może jest to związane z osobami w otoczeniu lub samej osobie fotografa?
  8. To na co warto zwrócić uwagę to gdzie osoba trzyma ręce, oraz czy ma odchyloną głowę. Pokazywanie szyi oraz dłoni to oznaka komfortu. Warto zwrócić również uwagę na biodra oraz kierunek, w którym są ułożone stopy. Osoby, które się przytulają a ich biodra są od siebie oddalone wskazują na brak zażyłości oraz brak seksualnego złotego pociągu.
  9. Czy fotografia jest zrobiona z ukrycia bądź w niewłaściwym momencie? Nie ma co spodziewać się pozytywnej reakcji gdy ktoś robi Ci zdjęcie w kompromitującej sytuacji, bądź siedzi w Twoim ogródku czyhając na ciebie za oknem.
  10. Selfi i zdjęcia z rąsi są najmniej wiarygodnymi zdjęciami ze wszystkich możliwych ich niska jakość oraz skupienie na samej twarzy skutecznie uniemożliwia analizę całego ciała. Niestety twarz na zdjęciach jest jedną z mniej wiarygodnych wskazówek do analizy, jesteśmy mistrzami masek. Potrafimy je wkładać przed wyjściem do pracy a ściągać je dopiero po powrocie z Mordoru.

Pamiętaj: fotografia nie musi zawierać kluczowego momentu, dany wycinek może skutecznie zniekształcać przekaz, który był obecny podczas tworzenia tego zdjęcia. To co jest istotne w obserwacji osób na fotografiach to ich reakcja oraz powód takiej właśnie reakcji. Pamiętaj również, że analiza fotografii to bardziej zabawa, która jest obarczona ogromnym marginesem błędu.

[sc:formularz-dolny ]

Nie zgadzam się z Tobą!

Ten wpis dedykuje wszystkim, którzy się ze mną nie zgadzają. Ile razy słyszałem te słowa (a bardziej czytałem), pod artykułami, pod wywiadami, pod filmami oraz podczas warsztatów i szkoleń. Duża część jest emocjonalna, ktoś przyszedł z danym przekonaniem na jakiś temat i chce je potwierdzić, ja jednak częściej muszę obalać mity niż uczyć nowych rzeczy. Jest jednak kilka najczęściej pojawiających się obiekcji co do moich publicznych wypowiedzi. Postaram się na nie odpowiedzieć właśnie tutaj.

Taką analizę może przeprowadzić każdy

To prawda, analizę może przeprowadzić każdy. Ale nie każdy od ponad 4 lat opisuje, tłumaczy badania z zakresu behawiorystyki oraz mowy ciała. Między innymi dla służb granicznych jak i dla organów ścigania. Zapewne też nie każdy ukończył szkolenia i poznał liderów z tego zakresu (USA).

Przecież nie ukończyłeś psychologii i nie masz fakultetów, zamiast tego doświadczenie w marketingu

To prawda. Jedyna moja edukacja związana bardzo pobieżne z tą materią to psychologia zarządzania. Próbowałem różnych kierunków, różnych szkół. Gdy jednak przedstawiałem dziedzinę mojego zainteresowania, profesorowie nie byli tym wcale zainteresowani, wręcz przeciwnie. Dlatego sam postanowiłem naszkicować swoją własną ścieżkę edukacji. Z dala od sformalizowanych urzędów i skostniałych umysłów.

A u mnie jest inaczej/Ja mam inne doświadczenia

Twoje obiekcje są ludzkie. Każdy ma inne odczucia, inne doświadczenie co za tym idzie wyciągamy inne wnioski z tych samych zagadnień. Do tego warto dodać, że jesteśmy skażeni błędami poznawczymi, które niekiedy nie pozwalają nam na obiektywny osąd. Dlatego każdy kto polega wyłącznie na swoich zmysłach i ocenach popełnia błąd.

Moje analizy i wskazówki opieram o materiały przebadane i ogólnie dostępne. Najczęściej korzystam z opracowań takich naukowców jak: dr Ekmana, dr Matsumoto, DePaulo, Elaad oraz Raskin. Staram się bardziej korzystać z ich publikacji, niż własnej obserwacji. Bo wiem jak ludzki umysł potrafi być stronniczy oraz niedoskonały.

Badania badaniom nierówne, nie można się tylko na nich opierać

Tak mówią Ci którzy nie rozumieją badań. Często też sugerują, że doświadczenie jest ważniejsze. Zabawa polega na tym, że badanie jest sumą dziesiątek tysięcy indywidualnych doświadczeń, usystematyzowanych w celu wyciągnięcia prawidłowych wniosków. Co za tym idzie, badanie to doświadczenie razy ilość przebadanych osób. Już dawno porzuciłem złudne poczucie wyższości mojego umysłu, nad umysłem niektórych zbiorowości.

To zwykły lans nie żadna nauka

Pierwotnie założyłem tego bloga dla siebie, by notować co istotniejsze zagadnienia dla mnie. Okazało się, że po jakimś czasie zyskał on niewielką popularność wśród ludzi, których interesuje to samo. Wtedy rzeczywiście zacząłem się zastanowić jak przedstawić to lepiej, jak dotrzeć do większej ilości ludzi. To motywowało mnie do dalszej pracy. Jednak niezależenie od języka czy formy punktem centralnym jest nauka.

We wpisie z 2010 roku pisałeś coś innego

To prawda, moje przekonania i fascynacje mocno się zmieniły. Można by powiedzieć, że zszedłem na ziemię. W 2010 roku myślałem, że wskazówki oczu, ich ruch są ściśle skorelowane z procesami mentalnymi, byłem wtedy w stanie się oto sprzeczać. Ponad rok później zrozumiałem jaki arogancki byłem i prostowałem swoją wiedzę oraz słowa. Stąd też może wynikać różnica między mną obecnie a Tym sprzed czterech lat.

Dlaczego nie interpretujesz słów, które są wypowiadane?

To proste. Interesuje się słowami w bardzo mocno ograniczonym zakresie tzn. interesuje mnie odkrywanie ich wiarygodności w słowie pisanym i wypowiadanym. Naukowe podejście do słownictwa nie jest dla mnie zbyt interesujące w tym zakresie, dlatego rzadko będę zajmował się analizą samych słów.

Jaka jest twoja metodologia z uwagi na selekcję badań naukowych?

Moje wyszukiwanie informacji opiera się o przeszukiwanie portali, do których obecnie mam dostęp, agregujących badania naukowe mój ulubiony to: plosone.org. Wiarygodne badanie naukowe posiada ponad 2.000 badanych, ponadto jest publikowane w  piśmie typu peer review. Najlepsza opcją są badania niezależnie zreplikowane przez kilka zespołów, dobrym przykładem tutaj mogą być mikroekspresje, badane przez kilka zespołów naukowych.

Czy zdarza Ci się analizować nie w oparciu o wiedzę naukową?

Są dwa przypadki kiedy tak robię. Pierwszy to fakt, że jestem człowiekiem i mogę nieświadomie nagiąć pewne elementy, które mogą występować w analizie. Wykorzystuje do tego dwa filtry by uniknąć tego typu przeinaczeń. Jednakże biorę pod uwagę, że takie błędy się pojawiają. Druga sytuacja, to gdy powołuje się na autorytet w danej dziedzinie. Autorytet taki musi prowadzić badania naukowe, bądź karierę w tym zakresie, ponadto nie mogę mieć wątpliwości co jego wiarygodności (np. poprzez wyszukiwanie osób „debunked”, „fraud”, „scam”).

P.S. Jeżeli macie jeszcze jakieś obiekcje piszcie je śmiało tutaj. Chętnie na nie odpowiem.

cdn.

Janusz Korwin Mikke – analiza zachowania po utracie władzy

Wczoraj opublikowano wideo, na którym ogłoszono zmianę władzy w Kongresie Nowej Prawicy. Pan Janusz Korwin Mikke oficjalnie przekazywał pałeczkę Michałowi Marusikowi. Nietrudno zauważyć, że postawiono Pana Janusza przed faktem dokonanym. Mam nadzieję, że to nie oznacza wojny na lini JKM – KNP, tylko zmianę warty na stanowisku prowadzącego. Niestety zmiana wizerunkowa i osobowościowa jest zupełnie różna, co w krótkiej perspektywie czasu może odbyć się czkawką, jednakże w patrząc w przyszłość bardziej miękkie oblicze może przyciągnąć elektorat do tej pory zrażony ostrym językiem Pana Janusza.

Ten wpis ma zadanie przeanalizować relację oraz sytuacje wewnętrzną obu Panów zwracając uwagę na pięć wskazówek, mowy ciała oraz wypowiadanych słów.

  1. Niepewność

    1

 

 

 

 

 

 

 

0:05 – W tym momencie pojawia się zestaw ruchów. Ruchem inicjującym sekwencje jest delikatny, mocno sztywny ruch zaprzeczenia głową, zaraz po nim pojawia się ruch brwi ku górze, który oznacza zaskoczenie oraz ruch prawą ręką do zewnątrz oznaczającą nie mam z tym nic wspólnego, jestem czysty. Odsłonięte dłonie są behawioralną  metaforą mam czyste ręce, mam czyste zamiary.

  1. Dystans
    2

 

 

 

 

 

 

 

0:22 – Kilkanaście sekund później Pan Janusz oznajmia – różnie bywało z takimi partiami (dystans lingwistyczny), wzruszenie ramionami, brak pewności co do przyszłości KNP. Różnie bywało z takimi partiami to zapewne odniesienie do byłych perypetii partii Pana Janusza z różnymi Tworami politycznymi, które finalnie nie kończyły się sukcesem. Mamy tu pierwszą oznakę, oddalenia się Pana Janusza od KNP.

  1. Uległość
    niepewnosc

 

 

 

 

 

 

 

Następnie po wypowiedzi byłego prezesa głos zabiera obecny Pan Michał Mariusik. To co rzuca się w oczy to zdenerwowanie, poszukiwanie aprobaty w postaci poszukiwania spojrzenia, słowa akceptacji. Jest tu dostrzegana uległość, w dodatku Pan Michał jest sztywny, co objawia się ograniczoną gestykulacją. Pod koniec wypowiedzi pada bardzo ciekawe sformułowanie. Michał Marusik – „Mam nadzieję, że będziemy mieli gwiazdę polskiej polityki w polskim parlamencie”, z jednoczesnym ruchem brwi ku górze, charakterystycznym dla zaskoczenia. KNP nigdy nie była skromna w dobrym tego słowa znaczeniu. Dlatego pojawia się pytanie czy nowy prezes obawia się wejścia do sejmu, czy tego, że Kowrwin-Mikke, nie będzie jednak w ich zespole?

  1. Dryf
    dryf

 

 

 

 

 

 

 

Podczas tłumaczenia decyzji o zmianie prezesa, powodach i planach na przyszłość Pan Janusz kołysze się i wydaje się mocno nieobecny, nie reaguje na słowa Pana Michała aż do samego końca, tym samym nie dodając otuchy ani wsparcia nowemu prezesowi.

  1. Brak akceptacji słów
    powodzenia

 

 

 

 

 

 

 

Na koniec były prezes – uwaga – nie potwierdza przytoczonych słów, „jesteśmy jednym teamem”, „gwiazda polityki jest z nami”. Odpowiada tylko – dziękuje, powodzenia. Nie ma tam żadnego – tak, to prawda. Tylko suche powodzenia. Czuję jednak głęboko, że słowo powodzenia to dodatkowy sygnał dystansu, kiedy rozstajemy się z kimś o odmiennych poglądach, z kim współpracowaliśmy wykorzystujemy to kurtuazyjne słówko, by się pożegnać.

Podsumowanie

Muszę przyznać, że to bardzo ryzykowna zagrywka w wydaniu Kongresu Nowej Prawicy. Z tego co widać były prezes miał inną wizję i decyzja została podjęta wbrew niemu. Jego zachowanie demonstruje duży dystans w stosunku do byłych kolegów. Celem KNP jest zapewne zmiana wizerunku na bardziej miękki w celu przyciągnięcia większego elektoratu przed wyborami.

Oto całe oświadczenie:

[sc:formularz-dolny ]

Rekonstrukcja twarzy na podstawie samych myśli

Kto z nas nie marzył by umieć czytać w myślach? Na kształt super mocy głównego bohatera Marshalla (przypadkowe podobieństwo nazwisk 🙂   ) w filmie „Czego pragną kobiety”. Teraz jest to bliższe niż kiedykolwiek przedtem, a to wszystko dzięki mitycznym amerykańskim naukowcom. Dzięki chłopaki! Uniwersytet w Yale za pomocą rezonansu magnetycznego fMRI zrekonstruowali oblicza osób, o których myśleli badani. To forma czytania w myślach – oznajmił  Marvin Chun profesor psychologi oraz neurobiologii z Yale.

Wiedza na temat naszego mózgu coraz to dokładniej pozwala nam odczytywać ludzkie myśli. Jeszcze kilka lat temu nie mogliśmy marzyć o takich możliwościach, dziś możemy z łatwością odróżnić panoramę miasta od widoku piaszczystej plaży, a to dopiero początek czytania w naszych myślach (mózgach). Początek, który można porównać do pierwszych cyfrowych aparatów, które na starcie za pomocą kiepskiej jakości matrycy prezentowały zaledwie przybliżoną rzeczywistość, by finalne tworzyć obrazy, które przewyższają dokładnością jakikolwiek stworzony ludzką ręką obraz.

Jeden ze studentów profesora Marvina – Alan S. Cowen, postanowił ponieść poprzeczkę. Chciał sprawdzić czy jesteśmy w stanie odczytać obraz twarzy, którą widzi osoba, skanowana rezonansem magnetycznym. Ludzkie twarze to dużo trudniejsze zadanie, gdyż niuanse twarzy w porównaniu, z niuansami pejzaży to zupełnie inny poziom szczegółowości.

main-faces

Wybrano sześć twarzy, które prezentowano 300 ochotnikom. Dzięki temu zbudowano wiedzę na temat tego jak ludzki mózg koduje obrazu ludzki twarzy w swojej głowie. Następnie kolejnej grupie zaprezentowano zdjęcia, ale tym razem skaner był mądrzejszy o bibliotekę, którą zebrano wcześniej. Tym razem celem była rekonstrukcja tego co dzieje się w głowach danych osób. Czym większa ilość danych tym większa dokładność systemu.

Może efekt nie jest piorunujący, ale na tym etapie to spory krok dla ludzkości. Już nie mogę się doczekać podłączenie takiego rezonansu do sieci cyfrowej sieci neuronowej, w celu uszczegóławiania modeli.

[sc:formularz-dolny ]

news.yale.edu – Yale researchers reconstruct facial images locked in a viewer’s mind – Bill Hathaway, March 25, 2014

Photo credit: deadstar 2.1 / Foter / CC BY-NC-ND

Synergologia – zwykły kit czy wiarygodne podejście?

Synergologia to według fanów oraz Wikipedii nauka zajmująca się interpretacją komunikacji niewerbalnej oraz języka. Przedmiotem jest rozpoznawanie i prawidłowe interpretowanie postaw, emocji, pragnień na podstawie zachowania i drobnych ruchów ciała.  (np. „Każdy palec ma inne funkcje do spełniania oraz inne funkcje nieświadome”). W skrócie synergologia tworzy swojego rodzaju słownik niesamowicie drobnych gestów, które stara się interpretować. Ojcem owej dziedziny jest Philippe Turchet, a główną książką tego nurtu „Mowa ciała” obecnie bardzo trudno dostępna. Jest również autorem popularnej książki „Siła nieświadomego uwodzenia” .

Moje spostrzeżenia po lekturze książki Philippe Turcheta

Książkę po raz pierwszy wydano 10 lat temu. To co rzuca się w pierwszej kolejności, to totalny brak przypisów odniesień do źródeł. Niestety większość Polskich synergologów odsyła mnie w większości do publikacji w języku Francuskim. Niestety  to dość mocno ogranicza możliwości weryfikacji owych doświadczeń naukowych. Poniżej kilka przykładowych twierdzeń synergologicznych:

synergologia turchet

  • mikro swędzenia oznaczają rozdźwięk między słowami a myślami
  • jeśli człowiek kłamie lub choćby zataja część prawdy, jego złe samopoczucie daje o sobie znać w jakiejś części nosa (mimo, że udowodniono, że ten sygnał może również świadczyć o zdenerwowaniu czy podnieceniu)
  • drapanie/dotykanie przedramienia oznacza złe samopoczucie
  • dotykanie lub pocieranie kciuka oznacza „jestem zbyt nieśmiały żeby ukazać swoją siłę”

To co było dla mnie największym dysonansem to przypisywanie gestom tak dokładnych wytłumaczeń, bez podania żadnego źródła.

Synergologiczny Turchet

Po przeczytaniu tej lektury zostałem z największym pytaniem na jakiej zasadzie wyciągany jest wniosek, że dany gest oznacza właśnie to? Kto ocenia fakt, że chodzi o kwestie „proszę o trochę szacunku w stosunku do mnie” Jak następnie się weryfikuje takie twierdzenia, skoro analizuje się materiały wideo?

Jak powstają twierdzenia synergologiczne?

Aby zrozumieć proces powstawania twierdzeń synergologicznych warto obejrzeć dość nowy materiał wideo, autorstwa polskiego zespołu ludzi zajmujących się tym zagadnieniem (jeżeli nie macie czasu to poniżej skrót filmu).

Proces powstania twierdzenia
1. Hipoteza –  jeśli człowiek kłamie lub choćby zataja część prawdy, jego złe samopoczucie daje o sobie znać w jakiejś części nosa

  • Weryfikacja
  • Zbieramy nagrania wideo osób kłamiących
  • Sprawdzamy czy występuje swędzenie nosa
  • Jeżeli znajdują się tam elementy drapania nosa hipoteza zostaje potwierdzona i włączona w kanon.

Czyli zabawa polega na tym, że mamy jakieś twierdzenie, dobieramy sobie nieokreśloną liczbę materiałów wideo, które znajdują się w konkretnej sytuacji i je oceniamy zachowanie przez filtr hipotezy.

Wątpliwości:

  • kto decyduje o wielkości próbki badawczej (ilości materiałów wideo)?
  • skąd pewność, że zebrany materiał w postaci filmów wideo prezentuje etykietę, którą chcemy potwierdzić bądź zaprzeczyć np. mam opisaną i podobno potwierdzoną hipotezę „co zrobić aby osiągnąć pożytek z tego co robi? – W postaci odgłosów uderzeń o emalię zęba kciukiem”  jak wybrać materiały, które to właśnie demonstrują?
  • po czym poznać, że osoba na filmie rzeczywiście myśli o tym co się jej przypisuje?
  • co jeżeli jesteśmy uprzedzeni (błąd Otella) i wybieramy tylko materiały potwierdzające tezę odrzucając te, które jej zaprzeczają?
  • kto weryfikuje nietrafione oceny?
  • co jeżeli trafiliśmy przez przypadek na materiały wideo, które potwierdzają naszą tezę a w rzeczywistości, taka zależność w ogóle nie istnieje?

Co o tym sądzą niezwiązani z tematyką naukowcy?

Dr Wiesław Baryła, od 2000 roku doktor psychologii – Uniwersytet Gdański. Nagrodzony brązowym Medalem za Długoletnią Służbę nadanym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Doświadczenie w badaniach: spostrzeganie osób oraz atrakcyjność interpersonalna, przetwarzanie informacji społecznych.

„To co mogę wypunktować na podstawie pierwszej prezentacji, to podstawowy błąd we wnioskowaniu o diagnostyczności ekspresji dla stanów wewnętrznych (zakrywanie białka oka przez dolną powiekę miałoby być diagnostyczne dla przeżywania pozytywnych emocji. W prezentacji podaje się, że aby potwierdzić tę diagnostyczność trzeba:

  1. Zebrać informacje na temat ułożenia powiek osób, o których na pewno wiemy, że przeżywają pozytywne emocje.
  2. Sprawdzić, czy powieka dolna zakrywa białka oczu i jeśli tak w istocie jest zyskać „dowód” na diagnostyczność położenia powiek dla pozytywnego stanu wewnętrznego.

To oczywisty błąd konfirmacji.

Aby zweryfikować twierdzenie potrzeba także zebrać informacje o położeniu dolnych powiek osób przeżywających stany negatywne a także nie przeżywających silniejszych emocji. Dopiero porównanie częstości występowania koincydencji powieka zakrywa białko-stan pozytywny oraz powieka zakrywa białko-stan negatywny możliwe będzie osądzenie diagnostyczności ekspresji emocjonalnej.

Co więcej w nauce, szczególnie w psychologii, ale także w naukach medycznych, nie możemy nawet marzyć o wskazówkach 100% czułych i 100% swoistych (z całą pewnością diagnozujących coś i tylko i wyłącznie to). Każdy, kto oferuje proste zawsze pewne metody diagnozowania jest oszustem, oszukuje innych i zapewne siebie.

Moje próby dowiedzenia się prawdy

Oczywiście jako pasjonat postanowiłem dowiedzieć się prawdy i zadać owe pytania samym zainteresowanym. Niestety odpowiedzi były tak satysfakcjonujące jak bieganie nago wkoło Gubałówki w grudniu. Oto kilka z nich:

synergologia

W skrócie – jestem pracownikiem naukowym, więc nie pouczaj mnie o nauce. A jak chcesz dowodów na nasze twierdzenia to poszukaj ich sobie sam, oczywiście gdzie indziej.

Sporo błędów w Wikipedii

W Wikipedii znajduje się opis synergologii http://pl.wikipedia.org/wiki/Synergologia, zawierających błędy oraz spore zniekształcenia rzeczywistości.

  1. Najpierw wspomina się o odkrył, że nieświadome ruchy gałek ocznych nie są neurologicznie zaprogramowane, jak zostało powszechnie uznane” by następnie przytoczyć jako część synergologicznych twierdzeń. Mit o ruchach gałek ocznych pochodzenia NLP „eye accesing cues” został dawno obalony, a jego twórcy się od niego odcinają.
  2. Powoływanie się na eksperyment Mehrabiana, 55%, 38%, 7% – który demaskował sam autor i określał jako wypaczenie jego słów, to już ignorancja. Ten błąd powiela druga najważniejsza reprezentantka Synergologii – Christine Gangon w programie „Des paroles et des gestes”.
  3. Wpisywanie w kanon synergologów uznanych autorytetów naukowych „Na świecie regularnie pojawia się coraz więcej certyfikowanych synergologów. Przykładami są: Ray Birdwhistell, Paul Ekman, Edward Hall, Desmond Morris, Gregory Bateson.To tak jakby uznać znanych naukowców za ogrodników ponieważ kupowali kwiaty swoim żonom.

Synergologia jako nauka empiryczna

Przywódcy owej nowej doktryny uznają, że jest to nauka empiryczna. Więc przytoczę czym jest empiryka:  doktryna filozoficzna głosząca, że źródłem ludzkiego poznania są wyłącznie lub przede wszystkim bodźce zmysłowe docierające do naszego umysłu ze świata zewnętrznego, zaś wszelkie idee, teorie itp. są w stosunku do nich wtórne.

Niestety empiryzm posiada spore wady, nazywane listą błędów poznawczych. Faktycznie u każdego człowieka można zaobserwować większość z nich. Wpływają one na sposób formułowania poglądów, podejmowania decyzji biznesowych i prowadzenia badań naukowych. Większość z nich jest szkodliwa, niektóre mogą prowadzić do katastrofalnych skutków (jak selektywna percepcja).

Co o tym sądzi Joe Navarro?

Z braku poważnej dyskusji postanowiłem zapytać międzynarodowego eksperta komunikacji niewerbalnej Joe Navarro byłego agenta FBI o synergologię. Co ciekawe niektórzy fani tej dziedziny dodają go do grupy przewodnich synergologów. To co otrzymałem w  odpowiedzi na prośbę określenia oceny owej teorii:

synergologia

Pozostawiam Wam ocenę jakości owej teorii. Ja podziękuje takim specjalistom.

[sc:formularz-dolny ]

Twoje spojrzenie, a Twoja wiarygodność

Koncept ludzkich oczu w kontekście komunikacji niewerbalnej, jest tak zmitologizowany jak lądowanie Amerykanów na księżycu. Wiele ludzi nadal wierzy, że ruchy mają sprecyzowane, dokładne znaczenie i odziedziczyliśmy je genetycznie po naszych przodkach, co jest równie prawdziwe jak obietnice przedwyborcze.

Jednak jak człowiek dobrze poszuka, lub ma za dużo czasu to znajdzie coś interesującego, tym razem chodzi o ciekawy eksperyment pochodzący z University of Newcastle. Na Amerykańskich uczelniach obowiązuje coś takiego jak „pudełko uczciwości”, czyli bierzesz kawę, herbatę czy mleko i do pudełeczka wrzucasz tyle ile uznasz za stosowne, lub wrzucasz tyle ile jest napisane na kartce. Ten pomysł powstał by pominąć problem sprzedawcy kilku styropianowych kubków z jednorazową kawą 3 w 1.

Eksperyment trwał 10 tygodni. Przyzwyczajonych do klasycznego pudełka uczciwości studentów, zaskoczyła zmiana. Na pudełku pojawiały się zdjęcia oczu oraz kwiatów, rotacja trwała w tygodniowych odstępach, a kwiaty z oczami wymieniały się symetrycznie. Chciano sprawdzić jak rożne rodzaje spojrzeń wpłyną na uczciwość studentów i podniosą wpływy do magicznego pudełka.

oczy_a_oszukiwanie

Okazało się, że jakiekolwiek doklejone spojrzenie podnosi znacząco wpływy do pudełka. Jednak najbardziej skutecznymi spojrzeniami okazały się spojrzenia: przerażające spojrzenie zaskoczenia bądź strachu oraz neutralne bezpośrednie.

Za to najmniej skutecznym okazało się spojrzenie uwodzicielskie.

Wnioski

Okazuje się, że oczy, które patrzą na nasze ręce bardzo zmniejszają próby oszukania, a spojrzenie przerażające oraz neutralne, bezpośrednie mają największy na to wpływ.

[sc:formularz-dolny ]

Photo credit: Chris JL / Foter / CC BY-NC-ND

Jaki komunikat przekazują spodnie z krokiem w kolanach?

Pewnie każdy z Was kiedyś się zastanawiał, po co dorosłemu chłopakowi spodnie, które zawierają tyle materiału, że spokojnie wystarczyłoby na pokrycie namiotu, w którym byłoby tyle miejsca, by po za Wami, zmieścić tam małą wioskę uchodźców z bliskiego wschodu. Okazuje się, że nie jest to bezmyślna moda ale swojego rodzaju symbol  buntu, o którym wielu fanów tego rodzaju stylizacji nie zdaje  sobie sprawy.

Spodnie a sygnał homoseksualistów

Jedna z teorii głosi, że taki sposób noszenia spodni ma swoje korzenie w czeluściach więziennictwa. Według tej wersji wykorzystują go więźniowe aby dawać znak o swoim zainteresowaniu seksem z innymi więźniami. Miał to być sygnał, którego nie dostrzegą strażnicy więzienni, którzy kategorycznie, zabraniają kontaktów seksualnych między gośćmi ich ośrodków. Oczywiście jest to mit. Zapewne mający na celu stygmatyzować, osoby o takim ubiorze jako homoseksualne i tym samym obniżać ich status społeczny. Jednak jak to w każdej bajce bywa, zawarte jest tam ziarno prawdy.

A więc jak jest naprawdę?

Okazuje się, że rzeczywiście ten rodzaj ubioru ma swoje źródła w więzieniu. Jednak na tym wspólnym mianowniku, podobieństwa się kończą. Wszystko zaczyna się w Stanach Zjednoczonych i ma związek z zasadami bezpieczeństwa w więzieniu. Nie wiem czy wiecie, ale ze szczoteczki do zębów czy słomki do drinków można przy odrobinie motywacji zrobić całkiem ostre narzędzie. Dlatego tak istotne jest by dostarczać do więzienia tylko te przedmioty, które nie będą mogły być wykorzystywane jako broń.

To samo dotyczy pasków do spodni, które wykorzystywano do duszenia i wieszania współwięźniów. Stąd też opadające spodnie, bo w więzieniu zabrakło: szelek, pasków oraz wszelkiej maści sznurków. W 1990 roku, raperzy w stanach spopularyzowali ten sposób noszenia spodni, jako symbol wolności oraz buntu wobec zasad oraz władzy.

Podsumowując spodnie z krokiem w kolanach to symbol buntu, który ma swoje źródło w więzieniu, gdyż zakazano tam używania pasków. Taki styl nie ma nic wspólnego z homoseksualizmem.

[sc:formularz-dolny ]

Poroshenko vs Putin – analiza powitania przywódców

Rozmowy na szczycie w sprawie Ukrainny są tak produktywne, jak gra giełdowa w oparciu o wskazówki wróżbity Macieja. Spotkanie prezydentów nie przyniosło żadnych rozwiązań. Krew dalej rozlewa się ulicami i zdaje się, że nie nikt nie ma pomysłu jak rozwiązać ten węzeł gordyjski.

Analiza behawioralna

To, na co jednak ja zwracam uwagę, to zachowanie obu prezydentów, podczas powitania. Jest tam kilka niuansów, na które warto zwrócić uwagę. Spotkanie odbywa się w Mińsku, w którym gospodarzem jest nasz dobry znajomy zza miedzy Aleksander Łukaszenko, Białoruski dyktator. I jak widać na samym początku, to on jest inicjatorem interakcji w grupie zbliżających się ku sobie z ostrożnością przywódców. Jak widać po lewej stronie stoją Pani Catherine Ashton, prezydent Rosji Władimir Putin oraz obecny prezydent Kazachstanu. Po środku jako gospodarz stoi Aleksander Łukaszenko, a z przeciwnego bieguna nadciąga Petro Poroszenko.

uścisk dłoni

Zwróćcie uwagę na minę oraz mowę ciała Pani przedstawiciel spraw zagranicznych UE. Przechylona głowa, autentyczny uśmiech oraz złożone dłonie. Autentyczna emocja radości. W odpowiedzi na nią, na twarzy ukraińskiej głowy państwa widzimy radość oraz nawiązany kontakt wzrokowy. Na deser obie dłonie Pani przedstawiciel obejmują jego ręce. Co jednej strony może być symbolem próby dominacji, ale z drugiej ciepłym gestem pojednawczym. I skłaniał bym się ku tej drugiej motywacji.

zmiana

Tu zaczyna się drastyczna zmiana zachowania Poroszenki. Z miękkiej, otwartej postawy na twardą i dość spiętą. Na początek polecam zwrócić uwagę, na ekspresje mimiczną, z ekspresji radości zmienia się na betonową ekspresję powagi, z lekką domieszką agresji. Zminimalizowany uśmiech, napięcie mięśni, nabranie powietrza w płuca, w czego efekcie widzimy zimne niczym Antarktyda powitanie. To oddaje stosunek obu prezydentów do siebie.

powrot

Następnie dość szybko i oficjalnie wita się z przedstawicielem Kazachstanu i przechodzi do Łukaszenki, którego obdarza, znów szerokim uśmiechem, i przyklepuje jego dłoń w serdecznym ojcowskim (dominującym) geście obiema dłońmi. Łukaszenka gestem wskazuje drogę i widać, że prowadzi interakcję. Po kilku krokach przypomina sobie o tym, że zostawił Władimira i też zaprasza go gestem dłoni. To na co dodatkowo chciałbym zwrócić uwagę to zagubienie prezydenta Rosji, po uścisku dłoni swojego oponenta. Można zobaczyć tam autadaptacyjne ruchy palców (mające uspokoić), rozbiegany wzrok i oczekiwanie na dalszy rozwój sytuacji. Czyżby prezydent Rosji nie planował tego spotkania?

Podsumowując – Panowie (Rosja vs Ukraina) darzą się co najwyżej, kurtuazyjnym szacunkiem, gdzie pod powierzchną politycznych masek kryje się gniew, zagubienie oraz brak zainteresowania drugą stroną.

[sc:formularz-dolny ]

Czy masz predyspozycje do bycia przestępcą?

Witaj, dziś mam dla ciebie materiał wideo, który mówi o biologicznych predyspozycjach bycia przestępcą. Zobacz czy Ci to grozi oraz jak uniknąć gdyby Twoje ciało okazało się nastawione na ten sposób działania.

P.S. Mam nadzieję, że pamiętasz o szkoleniu, które odbędzie się już 23 sierpnia w Gdańsku? Więcej o nim przeczytasz >>> TUTAJ<<< zostały już tylko 2 wolne miejsca.

[sc:formularz-dolny ]

Trzylatek ukrzyżowany na Ukrainie? Czy to prawda?

Ukraina nie schodzi z pierwszych stron gazet. Ciosy wymierzane sobie wzajemnie przez Ukrainę i Rosję zdają się nie mieć końca. Raz rakiety, innym razem porwania, a na deser zestrzelony samolot transportowy. Aby tego było mało okazało się, że kobieta, która uciekła ze Słowiańska, miasta odbitego separatystom przez siły Ukraińskie, była świadkiem strasznej egzekucji. Jak sama mówi, na centralnym placu, wojsko Ukraińskie ukrzyżowało kilku 3 latków, i kazało matkom patrzeć. Aż się włos jeży.

Jednak jak przyjrzy się bliżej wypowiedzi naszej bohaterki, może się okazać, że odrobinę mija się z prawdą. Powyżej cała analiza, a poniżej cały wywiad.

[sc:formularz-dolny ]

Uścisk dłoni jest niezbędny!

W wielu kulturach uścisk dłoni to początek negocjacji, początek znajomości, początek wielu nowych relacji. Proces jest sam w sobie na tyle skomplikowany, że utrudnia proces poznawczy, co za tym idzie trudniej zapamiętuje się imię drugiej osoby, gdyż mózg wtedy jest przeładowany koordynacją ruchów.

Okazuje się, że obserwując pierwszy uścisk dłoni, możemy dowiedzieć się, czy mamy do czynienia z osobą, która jest skora do współpracy, czy może jednak będzie nastawiona bardziej antagonistycznie. Uścisk dłoni i lekkie ruchy – góra dół przekazują informację, że mamy do czynienia z otwartą osobą, ciepłą oraz gotową do współpracy.

Profesor Francesca Gino z Harvard Business School postanowiła przeprowadzić serię eksperymentów negocjacyjnych, dotyczących uścisków dłoni. W pierwszym eksperymencie badani wcielili się w rolę, kupca i sprzedawcy gruntu. Haczykiem był fakt, że kupujący wiedział o nadchodzącej zmianie prawa, która mogła, podnieść cenę gruntu, którym był zainteresowany. Okazuje się, że osoby, które nie uścisnęły dłoni sobie dłoni, były dwukrotnie bardziej skłonne do kłamstwa na temat przeznaczenia gruntu, który chcą zakupić, ukrywając tym samym wiedzę o zmianie prawa. W przeciwieństwie do osób, które pozwoliły sobie na uścisk dłoni.

W kolejnym eksperymencie badani wcielili się w rolę szefa oraz kandydata na pracownika. Uścisk dłoni pozwalał wynegocjować, wyższą pensję, elastyczniejszy czas pracy oraz datę rozpoczęcia pracy w przeciwieństwie do osób, które uścisku dłoni zostały pozbawione.

Podsumowując uścisk dłoni podczas rozpoczynania negocjacji, bądź relacji wydaje się niezbędny. Umiejętnie podana dłoń pozwala na lepsze zbudowanie kontaktu, relacji opartej na szczerości oraz łatwiejsze osiąganie celów negocjacyjnych.

Jak wygląda idealny uścisk dłoni?

b1a96164ddad764f8ee3f720cfd44e17

Przede wszystkim powinien być stanowczy i z wyczuciem. Musimy zapomnieć o uścisku Konana Barbażyńcy, który zgniata dłoń. Spójrzcie oto przykład uścisku dłoni idealnego. Stanowcze uściśnięcie dłoni, krótki ruch góra, dół złączonych rąk. Kontakt wzrokowy oraz ciepły uśmiech, a ponadto lekki ruch głowy ku dołowi oddający szacunek rozmówcy – idealny.

 

 

[sc:formularz-dolny ]

Źródło: Schroeder, Juliana and Risen, Jane and Gino, Francesca and Norton, Michael I., Handshaking Promotes Cooperative Dealmaking (May 29, 2014). Available at SSRN: http://ssrn.com/abstract=2443551 or http://dx.doi.org/10.2139/ssrn.2443551

Ryzyko Brokawa

Dziś rozpoczynają się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Zostaną wypite hektolitry piwa i zjedzone tony solonych orzeszków. Organizatorem i właścicielem praw do nazwy jest Federacja FIFA, której posunięcia są tak transparentne jak Sycylijskiej mafii. FIFA to organizacja, która wymyśliła (lub sprzedała) kolejny turniej Katarowi. To tak jakby organizować turniej szachowy na stacji metra, to się nie dodaje. Jaki jednak to ma związek z ryzykiem Brokawa? Jest i to duży a nazywa się – Sepp Blatter.

Tom Brokaw

General Views From The Robin Hood Gala

Jest znanym dziennikarzem prowadzącym programy telewizyjne typu talk-show w USA. Bardzo często błędnie oceniał wypowiedzi swoich rozmówców, jako kłamliwe w związku z ich specyficznymi manierami lingwistycznymi. Z uwagi na to dr Paul Ekman ukuł etykietę Ryzyko Brokawa (Brokaw hazard). W skrócie ryzyko Brokawa, to nic innego jak nadinterpretowanie charakterystycznych dla danej osoby manieryzmów oraz ruchów, jako wskazówek kłamstwa.

Jak minimalizować ryzyko Brokawa?

W przypadku materiału wideo – potrzebny jest materiał kontrolny. Czyli dodatkowy fragment filmowy, w którym nasz badany będzie wypowiadał się na neutralny temat. Dzięki temu będziemy mogli oznaczyć, pojawiające się sekwencje charakterystycznych gestów.

W przypadku analizy występującej podczas rozmowy – musimy porozmawiać na neutralny temat, nim przejdziemy do tematu właściwego. Idealnie do tego nadają się pytania otwarte typu: jak do nas trafiłeś? Jak minęła podróż? Czy możesz ją opisać?

Owe działania minimalizują występowanie tego ryzyka jednak, nie usuwają go w 100%

Sepp Blatter a ryzyko Brokawa

sepp-blatter_1388678c

Mimo, że Pana Seppa, jako głowę organizacji – FIFA, uznałbym równie wiarygodnego, jak deklaracje Pameli Anderson o tym, że jest dziewicą, to jest w nim coś, co mogłaby być źle zinterpretowane. Pan Blatter ma bardzo specyficzny niesymetryczny wyraz twarzy. Prawy łuk brwiowy jest deliktanie wyżej od łuku lewego. W kontekście ekspresji mimicznych ekspresja niesymetryczna mogłaby być związana z brakiem autentyczności, to jednak w tym przypadku, jest po prostu cechą indywidualną, niemającą wpływu na wiarygodność.

[sc:formularz-dolny ]