Coraz częściej zdarza się, że dostaje do analizy zdjęcia – Co z niego można wyczytać Panie Piotrze? – niestety w większości wypadków odpowiedz jest prosta – niewiele. Mimo, że filmy od lat przekazują, że doświadczeni policjanci z papierosem w ustach, z pewnością porównywalną do imigrantów przekraczających Niemiecką granicę, szybko wyciągają wnioski, które przynoszą zwrot w śledztwie. Niestety życie jest bardziej skomplikowane. Ale dlaczego analiza behawioralna na podstawie zdjęć nie daje zbyt wiele informacji? Czy nie widać na nich mowy ciała? Niestety jest to tylko wycinek, klatka z życia oraz sytuacji. W wielu sytuacjach wycięcie jednej klatki może skutecznie utrudnić odczytanie pełnej ekspresji mimicznej czy intencji.
A dla wszystkich facebookowych i instagramowych detektywów Oto 10 elementów, które można wyczytać ze zdjęć które obserwujemy. Są to wskazówki od Jeo Navarro, mojego ulubionego praktyka mowy ciała (nie naukowca) .
- Kontekst zdjęcia jest kluczem do jego analizy. Kiedy zdjęcie zostało wykonane? Gdzie zostało wykonane? Dlaczego? Kto je wykonywał oraz co działo się tego dnia w tym momencie?
- Czy to publiczne czy prywatne wydarzenie? Ile osób jest na zdjęciu oraz zaangażowanych do jego wykonania? Pamiętaj, że politycy oraz celebryci celowo dają robić sobie zdjęcia w reżyserowanych sytuacjach i unikają fotografów w sytuacjach prywatnych.
- Czy zdjęcie zostało wykonane ze świadomością osoby, która jest bohatera czy zostało wykonane z ukrycia?
- Zastanów się co działo się tuż przed zrobieniem zdjęcia? Silne stany emocjonalne potrafią się utrzymywać kilkadziesiąt minut od ich powstania, tym samym mogą postawiać przecieki na ich temat na zdjęciach, które zostały zrobione.
- Czy bohater zdjęcia jest pewny siebie czy nieśmiały w zwykłych sytuacjach? Bywa, że osoby pewne siebie wyglądają na zdjęciach jak srający kot na pustyni, ponieważ nie są do tego przyzwyczajone, musimy brać to pod uwagę.
- Czy dana osoba jest często fotografowana? Politycy oraz celebryci, którzy są fotografowani na każdym kroku potrafią wyrobić sobie maskę, którą wykorzystują za każdym razem gdy są fotografowani. Można to poznać po minie np. uśmiech i dany profil, które są bardzo często prezentowane.
- Jeżeli dostrzegamy na zdjęciu dyskomfort musimy zastanowić się co jest jego powodem. Czy to z powodu samego procesu robienia zdjęć? Czy może jest to związane z osobami w otoczeniu lub samej osobie fotografa?
- To na co warto zwrócić uwagę to gdzie osoba trzyma ręce, oraz czy ma odchyloną głowę. Pokazywanie szyi oraz dłoni to oznaka komfortu. Warto zwrócić również uwagę na biodra oraz kierunek, w którym są ułożone stopy. Osoby, które się przytulają a ich biodra są od siebie oddalone wskazują na brak zażyłości oraz brak seksualnego złotego pociągu.
- Czy fotografia jest zrobiona z ukrycia bądź w niewłaściwym momencie? Nie ma co spodziewać się pozytywnej reakcji gdy ktoś robi Ci zdjęcie w kompromitującej sytuacji, bądź siedzi w Twoim ogródku czyhając na ciebie za oknem.
- Selfi i zdjęcia z rąsi są najmniej wiarygodnymi zdjęciami ze wszystkich możliwych ich niska jakość oraz skupienie na samej twarzy skutecznie uniemożliwia analizę całego ciała. Niestety twarz na zdjęciach jest jedną z mniej wiarygodnych wskazówek do analizy, jesteśmy mistrzami masek. Potrafimy je wkładać przed wyjściem do pracy a ściągać je dopiero po powrocie z Mordoru.
Pamiętaj: fotografia nie musi zawierać kluczowego momentu, dany wycinek może skutecznie zniekształcać przekaz, który był obecny podczas tworzenia tego zdjęcia. To co jest istotne w obserwacji osób na fotografiach to ich reakcja oraz powód takiej właśnie reakcji. Pamiętaj również, że analiza fotografii to bardziej zabawa, która jest obarczona ogromnym marginesem błędu.
[sc:formularz-dolny ]