Nie zgadzam się z Tobą!

Ten wpis dedykuje wszystkim, którzy się ze mną nie zgadzają. Ile razy słyszałem te słowa (a bardziej czytałem), pod artykułami, pod wywiadami, pod filmami oraz podczas warsztatów i szkoleń. Duża część jest emocjonalna, ktoś przyszedł z danym przekonaniem na jakiś temat i chce je potwierdzić, ja jednak częściej muszę obalać mity niż uczyć nowych rzeczy. Jest jednak kilka najczęściej pojawiających się obiekcji co do moich publicznych wypowiedzi. Postaram się na nie odpowiedzieć właśnie tutaj.

Taką analizę może przeprowadzić każdy

To prawda, analizę może przeprowadzić każdy. Ale nie każdy od ponad 4 lat opisuje, tłumaczy badania z zakresu behawiorystyki oraz mowy ciała. Między innymi dla służb granicznych jak i dla organów ścigania. Zapewne też nie każdy ukończył szkolenia i poznał liderów z tego zakresu (USA).

Przecież nie ukończyłeś psychologii i nie masz fakultetów, zamiast tego doświadczenie w marketingu

To prawda. Jedyna moja edukacja związana bardzo pobieżne z tą materią to psychologia zarządzania. Próbowałem różnych kierunków, różnych szkół. Gdy jednak przedstawiałem dziedzinę mojego zainteresowania, profesorowie nie byli tym wcale zainteresowani, wręcz przeciwnie. Dlatego sam postanowiłem naszkicować swoją własną ścieżkę edukacji. Z dala od sformalizowanych urzędów i skostniałych umysłów.

A u mnie jest inaczej/Ja mam inne doświadczenia

Twoje obiekcje są ludzkie. Każdy ma inne odczucia, inne doświadczenie co za tym idzie wyciągamy inne wnioski z tych samych zagadnień. Do tego warto dodać, że jesteśmy skażeni błędami poznawczymi, które niekiedy nie pozwalają nam na obiektywny osąd. Dlatego każdy kto polega wyłącznie na swoich zmysłach i ocenach popełnia błąd.

Moje analizy i wskazówki opieram o materiały przebadane i ogólnie dostępne. Najczęściej korzystam z opracowań takich naukowców jak: dr Ekmana, dr Matsumoto, DePaulo, Elaad oraz Raskin. Staram się bardziej korzystać z ich publikacji, niż własnej obserwacji. Bo wiem jak ludzki umysł potrafi być stronniczy oraz niedoskonały.

Badania badaniom nierówne, nie można się tylko na nich opierać

Tak mówią Ci którzy nie rozumieją badań. Często też sugerują, że doświadczenie jest ważniejsze. Zabawa polega na tym, że badanie jest sumą dziesiątek tysięcy indywidualnych doświadczeń, usystematyzowanych w celu wyciągnięcia prawidłowych wniosków. Co za tym idzie, badanie to doświadczenie razy ilość przebadanych osób. Już dawno porzuciłem złudne poczucie wyższości mojego umysłu, nad umysłem niektórych zbiorowości.

To zwykły lans nie żadna nauka

Pierwotnie założyłem tego bloga dla siebie, by notować co istotniejsze zagadnienia dla mnie. Okazało się, że po jakimś czasie zyskał on niewielką popularność wśród ludzi, których interesuje to samo. Wtedy rzeczywiście zacząłem się zastanowić jak przedstawić to lepiej, jak dotrzeć do większej ilości ludzi. To motywowało mnie do dalszej pracy. Jednak niezależenie od języka czy formy punktem centralnym jest nauka.

We wpisie z 2010 roku pisałeś coś innego

To prawda, moje przekonania i fascynacje mocno się zmieniły. Można by powiedzieć, że zszedłem na ziemię. W 2010 roku myślałem, że wskazówki oczu, ich ruch są ściśle skorelowane z procesami mentalnymi, byłem wtedy w stanie się oto sprzeczać. Ponad rok później zrozumiałem jaki arogancki byłem i prostowałem swoją wiedzę oraz słowa. Stąd też może wynikać różnica między mną obecnie a Tym sprzed czterech lat.

Dlaczego nie interpretujesz słów, które są wypowiadane?

To proste. Interesuje się słowami w bardzo mocno ograniczonym zakresie tzn. interesuje mnie odkrywanie ich wiarygodności w słowie pisanym i wypowiadanym. Naukowe podejście do słownictwa nie jest dla mnie zbyt interesujące w tym zakresie, dlatego rzadko będę zajmował się analizą samych słów.

Jaka jest twoja metodologia z uwagi na selekcję badań naukowych?

Moje wyszukiwanie informacji opiera się o przeszukiwanie portali, do których obecnie mam dostęp, agregujących badania naukowe mój ulubiony to: plosone.org. Wiarygodne badanie naukowe posiada ponad 2.000 badanych, ponadto jest publikowane w  piśmie typu peer review. Najlepsza opcją są badania niezależnie zreplikowane przez kilka zespołów, dobrym przykładem tutaj mogą być mikroekspresje, badane przez kilka zespołów naukowych.

Czy zdarza Ci się analizować nie w oparciu o wiedzę naukową?

Są dwa przypadki kiedy tak robię. Pierwszy to fakt, że jestem człowiekiem i mogę nieświadomie nagiąć pewne elementy, które mogą występować w analizie. Wykorzystuje do tego dwa filtry by uniknąć tego typu przeinaczeń. Jednakże biorę pod uwagę, że takie błędy się pojawiają. Druga sytuacja, to gdy powołuje się na autorytet w danej dziedzinie. Autorytet taki musi prowadzić badania naukowe, bądź karierę w tym zakresie, ponadto nie mogę mieć wątpliwości co jego wiarygodności (np. poprzez wyszukiwanie osób „debunked”, „fraud”, „scam”).

P.S. Jeżeli macie jeszcze jakieś obiekcje piszcie je śmiało tutaj. Chętnie na nie odpowiem.

cdn.

Czy Twój związek przetrwa? 5 naukowych wskazówek

Kolejny portal, kolejna specjalistka na temat związków wyprała mi mózg. Płacenie ludziom za „rady” które mają poparcie naukowe kolektywu gospodyń wiejskich nie jest do końca wiarygodnym medium, dlatego postanowiłem zebrać, kilka wskazówek dla Pań oraz Panów, które pomogą odpowiedzieć na pytanie czy ta osoba to dobry materiał na dłuższy związek. Ale te wskazówki, to nie są wiadomości typu moja koleżanka…. moja babcia mówiła …… tylko zebrane naukowe wzorce, które pomogą Wam odpowiedzieć na pytanie czy to ten moment. Wraz z podaniem źródeł, tak abyście sami mogli zweryfikować.

1. Czy jesteście do siebie podobni?

Wiele ekspertów mówi różnice się przyciągają i to prawda ….. na krótką metę. Ten wzorzec jest idealnym remedium na krótkie, związki, które nie wchodzą w fazę relacji długoterminowej. Związki charakteryzujące się wysokim zaangażowaniem mają tendencję do zbliżania do siebie ludzi, co jest dużo łatwiejsze wobec ludzi, którzy są podobni. Jednak nie podobni w kontekście ubioru czy ulubionych filmów ale cech charakteru. Odpowiedz sobie na pytanie czy Ty i Twój partner macie podobne plany na przyszłość? Czy jesteście otwarci w podobnym stopniu? Czy potraficie oboje rozmawiać na wszystkie tematy? Czy macie podobne wartości? Gdy po 3 latach ogień przygaśnie to właśnie podobne charaktery będą cementować Wasz związek.

Amodio, D. M., & Showers, C. J. (2005). ‘Similarity breeds liking’ revisited: the moderating role of commitment. Journal of Social and Personal Relationships, 22(6), 817-836.

2. Czy podobają Ci się znajomi Twojego partnera?

Jeżeli myślicie o relacji długoterminowej to wasz krąg socjalny będzie miał na niego wpływ, no chyba, że planujecie mieszkać w szafie. Znajomi czy rodzina, którzy nie akceptują Waszego związku będą podkopywać Waszą relację. A tym samym możecie być postawieni przed wyborem, który nie powinien się pojawić rodzina/znajomi czy mój partner, może się okazać, że z czegoś będzie trzeba zrezygnować. Dlatego ważna jest wasza elastyczność i otwartość na przyjaciół oraz rodzinę.

Felmlee, D. H. (2001). No couple is an island: A social networkperspective on dyadic stability. Social Forces, 79(4), 1259-1287.

3.  Czy Twój partner wciąż interesuje się innymi?

Poznajecie się, wybucha zaangażowanie, które przeradza się w intymność. Jeżeli po tym okresie Wy lub Wasz partner nadal interesuje się innymi alternatywami lub to Wy czujecie potrzebę poznawania innych potencjalnych partnerów wtedy może być to sygnał, że to nie to. Okazuje się, że osoby, które angażują się w związek poświęcają partnerowi na początkowym etapie relacji bardzo dużo uwagi, co przesłania mu inne osoby.

Jonason, P. K., & Buss, D. M. (2012). Avoiding entangling commitments: Tactics for implementing a short-term mating strategy. Personality and Individual Differences, 52(5), 606-610.

4. Czy boisz się bycia w samotności?

Jeżeli spotkasz partnera, który boi się samotności, to jego sygnały zaangażowania mogą być fałszywe. Osoby, które narkotycznie potrzebują związku są nauczone w jaki sposób się zachowywać, by wywoływać w partnerze potrzebę związku, jednocześnie same nie będąc zaangażowane. Jeżeli zauważasz ogromne parcie na związek powinieneś się szczerze zastanowić, czy chodzi o Ciebie, czy tylko o zasypanie dziury zwanej samotnością. A jeżeli to Ty poszukujesz panicznie związku to może warto się zastanowić czy jesteś tak mało wartościowy/wartościowa, by rzucać się na pierwszego lepszego/lepszą?

Maner, J. K., Gailliot, M. T., & Miller, S. L. (2009). The implicit cognition of relationship maintenance: Inattention to attractive alternatives. Journal of Experimental Social Psychology, 45(1), 174-179.

5. Jak Twój partner reaguje na większe zaangażowanie?

Osoby, które interesuje jedynie przelotny związek posiadają wiele taktyk, w jaki sposób manewrować w takim związku, by uniknąć zaangażowania. Mogą nie odpowiadać na Wasze wiadomości, unikać intymności (nie mówię o seksie) ale o bliskości np. podczas oglądania filmu czy podczas rozmów do późnej nocy. Ponadto jak dochodzi do tego opór przed poznawaniem przyjaciół oraz rodziny możemy być niemal pewni, że nie będzie to trwało już za długo. Osoby unikające zaangażowania mogą posuwać się do ranienia by dać nam to do zrozumienia. Odpowiedz sobie na pytanie czy Twój nowy partner tak się właśnie zachowuje?

Spielmann, S. S., MacDonald, G., Maxwell, J. A., Joel, S., Peragine, D., Muise, A., & Impett, E. A. (2013). Settling for less out of fear of being single. Journal of personality and social psychology, 105(6), 1049-1073.

W skrócie

Przepis na Twojego idealne partnera to: posiada podobny do Ciebie charakter i podobną perspektywę patrzenia na świat. Nie boi się panicznie Twojej rodziny oraz znajomych. Skupia na Tobie większość uwagi i nie flirtuje w klubach z innymi partnerami. Nie należy do ludzi, którzy panicznie boją się samotności, a ponadto lubi romantyczne kolacje i Twoją bliskość.

P.S. Nie traktujcie tego jak biblii ale cierpliwie obserwujcie partnera, to najważniejsza inwestycja w waszym życiu.

[sc:formularz-dolny ]

Rekonstrukcja twarzy na podstawie samych myśli

Kto z nas nie marzył by umieć czytać w myślach? Na kształt super mocy głównego bohatera Marshalla (przypadkowe podobieństwo nazwisk 🙂   ) w filmie „Czego pragną kobiety”. Teraz jest to bliższe niż kiedykolwiek przedtem, a to wszystko dzięki mitycznym amerykańskim naukowcom. Dzięki chłopaki! Uniwersytet w Yale za pomocą rezonansu magnetycznego fMRI zrekonstruowali oblicza osób, o których myśleli badani. To forma czytania w myślach – oznajmił  Marvin Chun profesor psychologi oraz neurobiologii z Yale.

Wiedza na temat naszego mózgu coraz to dokładniej pozwala nam odczytywać ludzkie myśli. Jeszcze kilka lat temu nie mogliśmy marzyć o takich możliwościach, dziś możemy z łatwością odróżnić panoramę miasta od widoku piaszczystej plaży, a to dopiero początek czytania w naszych myślach (mózgach). Początek, który można porównać do pierwszych cyfrowych aparatów, które na starcie za pomocą kiepskiej jakości matrycy prezentowały zaledwie przybliżoną rzeczywistość, by finalne tworzyć obrazy, które przewyższają dokładnością jakikolwiek stworzony ludzką ręką obraz.

Jeden ze studentów profesora Marvina – Alan S. Cowen, postanowił ponieść poprzeczkę. Chciał sprawdzić czy jesteśmy w stanie odczytać obraz twarzy, którą widzi osoba, skanowana rezonansem magnetycznym. Ludzkie twarze to dużo trudniejsze zadanie, gdyż niuanse twarzy w porównaniu, z niuansami pejzaży to zupełnie inny poziom szczegółowości.

main-faces

Wybrano sześć twarzy, które prezentowano 300 ochotnikom. Dzięki temu zbudowano wiedzę na temat tego jak ludzki mózg koduje obrazu ludzki twarzy w swojej głowie. Następnie kolejnej grupie zaprezentowano zdjęcia, ale tym razem skaner był mądrzejszy o bibliotekę, którą zebrano wcześniej. Tym razem celem była rekonstrukcja tego co dzieje się w głowach danych osób. Czym większa ilość danych tym większa dokładność systemu.

Może efekt nie jest piorunujący, ale na tym etapie to spory krok dla ludzkości. Już nie mogę się doczekać podłączenie takiego rezonansu do sieci cyfrowej sieci neuronowej, w celu uszczegóławiania modeli.

[sc:formularz-dolny ]

news.yale.edu – Yale researchers reconstruct facial images locked in a viewer’s mind – Bill Hathaway, March 25, 2014

Photo credit: deadstar 2.1 / Foter / CC BY-NC-ND

Aktywne słuchanie to przeszłość – czas na empatię

Podobno networking to najważniejszy element biznesu, kontakty i relacje wydają się być kluczowe w dzisiejszych czasach i mogło się niektórym wydawać, że aktywne słuchanie w czasie, gdy planujemy zakupy oraz kolejny odcinek Housa wystarczy Czytaj dalej Aktywne słuchanie to przeszłość – czas na empatię

Mowa ciała – jak emocje wpływają na nasze ciało

Kiedy ktoś Ci się bardzo podoba, Twoje policzki się czerwienią, kiedy się denerwujesz czujesz to brzuchu, kiedy się cieszysz, szybko przebierasz nogami, a gdy próbujesz sobie coś przypomnieć mrużysz brwi. Nasze emocje mają bezpośredni wpływ na nasze ciała oraz nasze zachowania. Czytaj dalej Mowa ciała – jak emocje wpływają na nasze ciało

Po czym poznać, że Twój prezent się nie spodobał?

Mimo, że sezon świąteczny w sklepach trwa nieprzerwanie od września, bombardując nas mikołajami z czekoladopodobnej masy, zestawami kosmetycznymi marki Bond, które wręczamy co roku naszym Ojcom oraz łopatami do odgarniania śniegu, to prawdziwy wyścig zacznie się dopiero w grudniu. Czytaj dalej Po czym poznać, że Twój prezent się nie spodobał?

Czy gołębie potrafią czytać emocje z ludzkiej twarzy?

Pogromcy czerstwego chleba, największy koszmar wszystkich lakierników, nieodzowna atrakcja naszych parków, szczury ze skrzydłami, czyli gołębie. Są obecne w naszych miastach, w sporej liczbie dzięki swojemu przystosowaniu do warunków, w którym przyszło im żyć. Jednak jak pokazują badani ich przystosowanie nie musi ograniczać się do wyjadania chleba i zostawiania samej skórki. Czytaj dalej Czy gołębie potrafią czytać emocje z ludzkiej twarzy?

Co zrobić gdy okłamuje nas dziecko?

Każde dziecko kiedyś okłamie swoich rodziców. Najczęstszym powodem jest uniknięcie konsekwencji, za przewinienie, które mogło powstać celowo jak i poprzez przypadek. Innym powodem jest uzyskanie korzyści, która jest niedostępna w inny sposób. Bywają również kłamstwa, które mają na celu ochronę przyjaciół, lub takie które mają na celu podniesienie wartości w oczach innych (chwalenie się), lista jest długa, i właściwie nie różni się niczym od motywacji osób dorosłych. Czytaj dalej Co zrobić gdy okłamuje nas dziecko?

Kolejny dowód na ewolucyjne pochodzenie mowy ciała

Mamy kolejny dowód na ewolucyjne pochodzenie reakcji behawioralnych, w tym przypadku chodzi o wstyd oraz dumę. Dlaczego jest to takie istotne? Bo dzięki temu, niezależnie od socjalizacji, czy miejsca w danej kulturze, jesteśmy w stanie odczytywać mowę ciała, każdego napotkanego człowieka. A wszystko to dzięki Jessica L Tracy oraz dr David Matsumoto, o którym już wspominałem. Czytaj dalej Kolejny dowód na ewolucyjne pochodzenie mowy ciała

Czego nauczyły mnie narodziny małego następcy tronu?

W poniedziałek 22 lipca urodził się syn księżnej Kate i księcia Williama. Następnego dnia, już trzyosobowa rodzina pokazała się publicznie. Media oszalały, pojawiło się setki zdjęć, programów, gadżetów oraz filmów dokumentalnych o rodzinie królewskiej. Totalna medialne rozwolnienie, które nie bardzo interesuje nas Polaków. Tylko co mnie to nauczyło? Czytaj dalej Czego nauczyły mnie narodziny małego następcy tronu?

3 proste techniki ułatwiające rozpoznawanie mikroekspresji

Dziś mam dla Ciebie, odrobinę materiału szkoleniowego z zakresu mikroekspresji. Ja uczyłem się właśnie w ten sposób odczytywania tych minimalnych ruchów mimicznych. Są to trzy metody, których uczę wszystkich, którzy są zainteresowani odczytywaniem minimalnych ekspresji mimicznych, na przyzwoitym poziomie. Szybkie, krótkie i łatwe. A więc do dzieła! Czytaj dalej 3 proste techniki ułatwiające rozpoznawanie mikroekspresji

Sprzeczne sygnały mowy ciała

Dziś mam dla Ciebie zdjęcie, na które szczególnie zwrócił swoją uwagę i zanalizował dr Paul Ekman dla Huffington Post. Na tej fotografii widzimy Amandę Berry (z prawej strony) krótko po tym jak oswobodziła się z niewoli. Na zdjęciu widzimy spotkanie z siostrą Beth (z lewej strony). Uderzające są różnice w reakcji na twarzach owych kobiet, z emocjami które starają się ukryć. Beth jest przytłoczona, stara się uzyskać kontrolę nad swoimi emocjami, znajduje się na granicy łez o ile właśnie nie płacze, a mimo wszystko stara się uśmiechać. Czytaj dalej Sprzeczne sygnały mowy ciała

Czarodzieje od wykrywania kłamstwa

The Wizard Project to projekt badawczy autorstwa Paula Ekmana oraz Maureen O’Sullivan (swoją drogą genialna kobieta) prowadzony na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco. Celem tego projektu jest odnalezienie osób, które potrafią odszyfrować kłamstwo z ponad 80% dokładnością. Na początku projekt nosił nazwę – Diogenes Project, a miało to związek z Greckim filozofem, który z lampą w ręku szukał szczerego mężczyzny. Czytaj dalej Czarodzieje od wykrywania kłamstwa